woda w kranie - ciekawostka
Posty: 3
|Strona 1 z 1
woda w kranie - ciekawostka
Dzisiaj nasz lokalny kranowit (Białystok) miło mnie zaskoczył;
otóż przedwczoraj wieczorem, w oczekiwaniu na nabywcę, wyjąłem wielki krzak microsorium
do wiadra i zalałem całość wodą z kranu.
Ktoś kto wstępnie rezerwował roślinę na tablicy nie pojawił się,
więc dzisiaj postanowiłem podmienić tam wodę na świeżą i co się okazało...
kilkadziesiąt krewetek RC w świetnym zdrowiu moczyło się w wiadrze
wraz z roślinką
Dwa dni bez napowietrzania, w czystej kranówce - jedynie przy sprzyjającym braku światła
oraz niskiej temperaturze około 20-21'C.
otóż przedwczoraj wieczorem, w oczekiwaniu na nabywcę, wyjąłem wielki krzak microsorium
do wiadra i zalałem całość wodą z kranu.
Ktoś kto wstępnie rezerwował roślinę na tablicy nie pojawił się,
więc dzisiaj postanowiłem podmienić tam wodę na świeżą i co się okazało...
kilkadziesiąt krewetek RC w świetnym zdrowiu moczyło się w wiadrze
wraz z roślinką

Dwa dni bez napowietrzania, w czystej kranówce - jedynie przy sprzyjającym braku światła
oraz niskiej temperaturze około 20-21'C.
- 0

Re: woda w kranie - ciekawostka
Powiem Ci thaz, że to dosyć częste przypadki. Nasz kolega MarSz z AJ zabrał z roślinkami niechcąco 3 taiwany na Zoobotanica, które spędziły w wiadrze 2 dni, później zostały zalane kranówą i ujawniły się na targach w kostce
Mało tego , przeżyły także drogę powrotną do domu 


- 0
Posty: 3
|Strona 1 z 1
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości