Dylemat z padającymi krewetkami

[sebaskiBKK]

Cześć, zacznę od tego, że dopiero raczkuję w akwarystyce. Od kilku miesięcy mam małe krewetkarium 10l z Red Cherry, ale ostatnio zaczęły mi padać, kilka sztuk tygodniowo. Próbowałem częstszych podmian wody, ale nie pomogło i obawiam się, że wkrótce wszystkie zejdą z tego świata. Cztery dni temu wystartowałem nowy zbiornik 60l i teraz dylemat czy miałyby jakiekolwiek szanse na przetrwanie przeniesione do tego nowego niedojrzałego zbiornika czy lepiej dalej coś próbować w tym małym. Dodam, że krewetki zachowują się normalnie i przechodzą wylinkę. Co radzicie?

[adams2121]

Jeśli spróbujesz przełożyć wszystko, wraz z podłożem i dać filtr ( masz go w 10?)
Powinno się udać .
Ryzyko jest ze się również nie uda - żywe zwierzęta

[sebaskiBKK]

Tak, oczywiście w 10l jest filtr. Przelożę wkład filtra do tej 60tki i zobaczymy. Tak sobie myślę, że może to kwestia temperatury, bo mieszkam w tropikach i temperatura wody trochę ponad 28 stopni przy włączonej klimatyzacji w pomieszczeniu. Ale z drugiej strony u hodowcy od którego kupowałem krewetki są te same warunki. Sam już nie wiem. Dzięki za odpowiedź.

[adams2121]

Próbuj obniżyć temperaturę .
Nawet poprzez instalacje wiatraka dodatkowo na taflę wody.
Swego czasu również przy tej temperaturze trzymałem krewetki, lecz napowietrzanie mam zawsze na max.

[sebaskiBKK]

Ok, jutro kupię wiatrak i spróbuję jakoś sensownie zamontować bo zbiornik z pokrywą. Napowietrzanie też mam na maxa chociaż musiałem trochę kombinować i zrobiłem z butelki plastikowej coś w stylu blokady, bo bez tego mi robiło wirówkę w zbiorniku. Taki urok małych zbiorników. Podstawowy błąd początkującego, bo mogłem od razu się zdecydować na dużo większe akwarium.

[thaz]

100% temperatura, w 28'C krewety się gotują.
Wiatrak koniecznie.

[jurkin]

Samo zgjiecie pokrywy obniży temperaturę o stopień lub dwa, a z wiatraczkiem to całkiem będzie w sam raz.