Akwarium Online

Liczy się przedewszystkim powierzchnia dna. Różnica w powierzchni przy różnicy powierzchni akwa o podstawie 50x30 i 50x40 to jest różnica powierzchni dna o 25%, przy akwarium 60x30 to około 18% a to już nie mało jeśli przyjąć, że 60x30 to jakieś tam minimum powierzchni to nie zmniejszasz jej o 10 cm tylko o 18 procent. Neonów nie można od tego odejmować ponieważ do powierzchni dna ich nie wliczasz tylko do objętości wody a to ie jest u Ciebie ograniczeniem.

Obsadę dla ryb typu apisto liczy się tak: powierzchnia dna potrzebna na ilość par/haremów wyznacza wielkość akwarium. Potem patrzysz jaką to daj objętość akwarium i do tej objętości uzupełniasz rybami niekonkurującymi z pielęgniczkami o powierzchnię dna. Ilość neonów rybek przypowierzchniowych itp zależy od objętości zbiornika a nie tak bardzo powierzchni dno choć i dla nich kwadratowe szklanki optymalne nie są bo muszą mieć gdzie pływać.

PS
jak miałem problem gdzie postawić akwarium to wywaliłęm biurko i zrobiłem biurkoszafkę na wymiar z szerszym blatem. Pod ścianą było akwarium a przed nim miejsce do pracy. Straciłem około 15 cm pokoju ale akwarium miało długość biurka czyli koło 90 cm, szerokość 30 i wysokość 40 cm czyli koło 100 l

Pozdrawiam

To postaw łózko piętrowe - taki kiepski niby żart.
Prawda jest taka, że każdy baniak żyje własnym życiem, nie ma idealnych recept i zawsze pewnych "zestawów" obsad, to chyba u Ciebie był problem ze z reguły nieproblemowymi odeskami. Ale jedno powinniśmy propagować "rybny Lebensraum" i zapewnienie im odpowiedniej przestrzeni życiowej i to wyłącznie dla ich zdrowia i choć trochę naturalnych zachowań, co nie oznacza, że nie mogą żyć i na mniejszych przestrzeniach, tylko czy chodzi jedynie o wrażenia wzrokowe - zmartwię Cię ryba która ma za mało miejsca często nie prezentuje się tak jak w tej Twojej tajemniczej książce.

Mattteusch pisze:Nie chodzi o to - jak na razie przypada mi mały pokój o powierzchni 9 m^2 i na każdej ścianie są przywiercone meble albo jest łóżko, drzwi, okno, blat... Po prostu nie mam żadnej wolnej półki poza tą jedną. Ani miejsca na półkę. Próbowałem kombinować, ale niestety nie mogę nic zrobić. Bo przecież nie postawię akwarium na parapecie, albo na podłodze na środku pokoju :|

Mały pokój 3x3=9 to dużo miejsca. A jak nie da rady z wiekszym szkłem. Proponuje poważnie bojownika syjamskiego i samice. Tylko wtedy potrzebujesz kryjówki a najlepiej kilku. Pozdrawiam Grzegorz.

Co do parapetu, u siebie trzymam 3 szkielka na nim. Problem z otwarciem okna występuje w przypadku gdy chce je otworzyć w całości. Nie da się, lecz jak najbardziej opcja uchylenia na lufcik jest i okno praktycznie caly czas jest otwarte.
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

Moje akwarium ma 30 cm szerokości, a parapet 25 cm. A jak uchyliłbym okno oczywiście jeszcze troszkę mniej. Bojownika miałem wcześniej (tzn siostry miały, ale to ja sie nim musiałem zajmować, ze względu na to że mają 5 i 7 lat) przed brzankami w poprzednim akwarium - obecnie krewetkarium.Co do tajemniczej książki, tajemnicę mogę rozwiać - "Moje akwarium" Hans J. Mayland. A co do problemów z brzankami, to wydaje mi się, że to nie z akwarium były problemy a z samymi brzankami, bo jak tylko je oddałem kiryski sie tarły :P więc tragicznie nie może być. Chyba że brzankom aż tak przeszkadzało światło :| A w sprawie wielkości akwarium, jak można się domyślić z wielką chęcią urządziłbym większe, ale jak już mówiłem naprawdę nie mam możliwości. Ani w sprawie miejsca, ani w sprawie samego zezwolenia. Zrobię większe po przeprowadzce - za rok albo dwa Ale póki co, zależy mi na jakichkolwiek pielęgniczkach, jako że są to bardzo ciekawe rybki i mnie zainteresowały

ja miałem w takim akwarium parkę ramirezek i dochowałem się potomstwa