Moje akwarium
: 14 gru 2020, 21:16
Witam wszystkich. Rok temu założyłam synowi akwarium aby pozbyć się kota z jego pokoju. W efekcie kot został a akwarium stoi w moim pokoju. Cały czas mamy te same rybki, kilka dokupiłam. 3 gupiki z młodymi, 3 kiryski, parę neonków, 6 małych danio, ślimak, dwie krewetki filtrujące, dwie malezje.
Akwarium czyściłam latem i na nowe je zapewniłam. Mieszkańcy wrócili na miejsce. Żyją i mają się dobrze. Zniknął na amen glonojad.
Po czasie zaczęłam wkładać rośliny żywe. I się zaczęło. Rosły słabo. Dziś nawaliłam na całego. Próbowałam posadzić kolejna roślinę i niezdarnie rozsypał mi się torf po całym akwarium. Pięknie nie jest ale woda powoli się klaruje.
I mam pytanie: czy przefiltrować i liczyć na łagodny wymiar kary czy muszę cała wodę wymienić i na nowo robić dno w akwarium? Wcześniej miałam tylko żwir, nie planowałam roślinek.
Akwarium 86 litrów.
Pozdrawiam serdecznie
B
Akwarium czyściłam latem i na nowe je zapewniłam. Mieszkańcy wrócili na miejsce. Żyją i mają się dobrze. Zniknął na amen glonojad.
Po czasie zaczęłam wkładać rośliny żywe. I się zaczęło. Rosły słabo. Dziś nawaliłam na całego. Próbowałam posadzić kolejna roślinę i niezdarnie rozsypał mi się torf po całym akwarium. Pięknie nie jest ale woda powoli się klaruje.
I mam pytanie: czy przefiltrować i liczyć na łagodny wymiar kary czy muszę cała wodę wymienić i na nowo robić dno w akwarium? Wcześniej miałam tylko żwir, nie planowałam roślinek.
Akwarium 86 litrów.
Pozdrawiam serdecznie
B