Jeżeli nie będziesz oglądał szkła z boku, to jestem za laminatem i wklejoną przednią szybą. Ewentualnie całość ze szkła. Uważam, że lepiej kleić w warsztacie i przetransportować do mieszkania. Dlatego wymiar szkła uzależniony jest od otworu okiennego, chyba, że chcesz powiększyć ten otwór, ale na to musisz mieć pozwolenie, bo mieszkasz na parterze i okna są w ścianach nośnych. Klejenie na miejscu może okazać się niedokładne, ze względu na rozmiar pokoju. Sam przygotowywałem się do podobnego projektu i na ten temat przeprowadziłem kilka rozmów z Przemkiem. Moim zdaniem szkło opti zdecydowanie łatwiej zarysować. Nie wiem czy Twoje mieszkanie to spółdzielnia czy wspólnota czy jeszcze co innego, ale u mnie, nawet jeżeli po wykonaniu projektu przez osobę uprawnioną, wykonawstwo zgodnie z projektem i akceptacja przez spółdzielnię i nadzór budowlany, doszłoby do uszkodzenia budynku, pełną odpowiedzialność ponoszę ja. Takie pismo zostało mi przedstawione, z podstawą prawną. W najlepszym wypadku ponosisz koszty naprawy, w najgorszym przypadku masz sprawę za katastrofę budowlaną. Jeżeli chodzi o ciężar całości to uważam, że nie zmieścisz się w 3,5 tony. Do całości musisz policzyć: woda w akwarium, woda w sumpie, masa szkła akwarium, masa szkła sumpa, podłoże i dekoracje w szkle, media filtracyjne w sumpie, stelaż/podmurówka, korona i oświetlenie, wszystkie rurki, rureczki, kabelki, pompy itp. Wydaje się, że to nie jest ciężkie, ale tu wyjdzie 2kg, tu 0,5 kg, tu 10 kg i okazuje się, że łącznie uzbierałeś na pierdołach 50 kg. To tego doliczasz masę wylewki i paneli. Tak, wylewkę też musisz policzyć, bo ona leży na prawdziwym stropie. Tak jak Andrzej zauważył, jeżeli przekroczysz wymiar tafli, to zapłacisz za nią podwójnie. Ja bym dołożył tę kasę i zrobił wymiar największy na jaki tylko będziesz mógł sobie pozwolić. Jeżeli zrobisz z laminatu, to większa tafla będzie tylko jedna. A jak będzie całość ze szkła, to będziesz potrzebował dwie większe tafle. Dno można zrobić z dwóch lub trzech kawałków.
Tomek, trzymam kciuki aby Ci się to udało. U mnie niestety nic z tego nie wyszło. (mam nadzieję, że tylko chwilowo, mam już nowy pomysł, ale to inna bajka). Ciekawi mnie jaki wyjdzie Cię koszt całości. U mnie wstępna wycena wszystkiego, sprzęt i praca wahało się od 25k do 30k. Nie wliczając cen za ryby.
EDIT:
Przy takim projekcie nie schodziłbym na głębokości mniej niż 100 cm. Nie szedłbym na wysokość więcej niż 70 cm. Raczej pozostałbym na 60 cm. Przy głębszych akwariach ciężko doświetlić rośliny w podłożu, aby nie przesadzić ze światłem blisko tafli wody.
Stała podmiana wody z filtra RO. Rozważyłbym podłączenie odpływu do spłuczki w sedesie. Zrobiłbym też odpływ na trawnik.
Zraszanie mediów filtracyjnych będzie bardzo, bardzo głośne. Odpuść to sobie.
Jako media filtracyjne zastosowałbym sporo gąbki i bardzo dobrej ceramiki, może jakiś plastik (rurki, myjki itp.). W żadnym wypadku nie pchałbym się w jakiekolwiek minerały (lawa, bazalt itp.).