Re: Akwarium 450l początek.
: 14 kwie 2017, 22:04
Jestem już po podmiance , podmieniłem mało bo ledwo 30l ,ale kolejną przeprowadzam we wtorek.Prawdopodobnie jutro będę już w posiadaniu wkładów i filtra.
Nie wiem czy obsada jest do końca trafiona...Wydaje mi się że zwinniki działają na nerwy skalarom.Mogłem nie łączyć ryb szybkich z powolnymi,ale jest chociaż kontrast pewnie do czasu kiedy skalary urosną.
Filtr dojechał jest już podłączony,e901 narazie został odpięty i idzie do umycia.
Dziś odmuliłem trochę dna i wypełniłem braki wody po zassaniu jej przez filtr i podmianie.
Po wymienieniu filtra na mocniejszy myślałem że delikatnie zachwieje się biologia ,ale póki co testy w normie NO2 wynosi 0,05 .Chciałbym się spytać sprawy raczej wiadomej temperatura w akwarium waha się od 25,8 do 26,5 czy nie jest za niska dla skalarów?W zbiorniku znajdują się również zwinniki ,więc nie chciałbym ich ugotować ,a na jakimś forum przeczytałem że dla skalarów naj. jest temp. 27stopni i to właśnie skłoniło mnie do błachej refleksji.
(O ile 26,5 jest okay o tyle 25,8 jest delikatnie za nisko).
Nie wiem czy obsada jest do końca trafiona...Wydaje mi się że zwinniki działają na nerwy skalarom.Mogłem nie łączyć ryb szybkich z powolnymi,ale jest chociaż kontrast pewnie do czasu kiedy skalary urosną.
Filtr dojechał jest już podłączony,e901 narazie został odpięty i idzie do umycia.
Dziś odmuliłem trochę dna i wypełniłem braki wody po zassaniu jej przez filtr i podmianie.
Po wymienieniu filtra na mocniejszy myślałem że delikatnie zachwieje się biologia ,ale póki co testy w normie NO2 wynosi 0,05 .Chciałbym się spytać sprawy raczej wiadomej temperatura w akwarium waha się od 25,8 do 26,5 czy nie jest za niska dla skalarów?W zbiorniku znajdują się również zwinniki ,więc nie chciałbym ich ugotować ,a na jakimś forum przeczytałem że dla skalarów naj. jest temp. 27stopni i to właśnie skłoniło mnie do błachej refleksji.
(O ile 26,5 jest okay o tyle 25,8 jest delikatnie za nisko).