akwarium w zabudowie drewnianej

Potrzebuje porady, cennych informacji za i przeciw.
Otóż jestem na etapie małego remontu w pokoju. Mam 600 litrowe akwarium na stelażu metalowym. No i cóż kusi mnie zmiana aranżacji mieszkania i akwarium. Czy ktoś może ma tak duże akwarium w zabudowie drewnianej? Generalnie chcodzi mi o zabudowę całej ściany (od podłogi do sufitu) w drewnie, z akwarium w środku tej zabudowy. A teraz nasuwa mi się pytanie, co z wilgocią ze zbiornika? Wiadomo, ze wilgoć jest, mniejsza, lub większa, ale zawsze jest. Jak rozwiązać ten problem? Co zrobić, aby drewno nie puchło, nie wchodziło w reakcję z wodą, wilgocią. Może jakieś kratki wentylacyjne, nad akwarium, szpary, prześwity? Korci mnie też, żeby zrobić pasek akwariowy o długości 3 metrów, głębokości 50cm, wysokości 60cm. Tylko zamierzam to podzielić na dwa zbiorniki stojące obok siebie, niezależne, stojące na dwóch stelażach. Wymyśliłam, że może to być jedno o długości 200cm, a drugie 100cm. Ewentualnie, dwie sztuki po 150cm, 50cm głębokości i wysokości 60cm. Jeszcze do końca nie wiem sama jak zrobię. I kolejne pytanie, czy mój strop wytrzyma taki ciężar? Zabudowa stałaby wzdłóż ściany nośnej. Za dwoma takimi samymi zbiornikami przemawia gatunek jej mieszkańców. W jednym mam zamiar trzymać paletki, z kirysami, a w drugim byłyby bocje i coś jeszcze (może para pielęgnicy nikaraguańskiej, a może tęczanki wspaniałe i niebieskie- na razie jeszcze nie moge się zdecydować). Jeżeli zdecydowałąbym się na tęczanki, to para pielęgnicy nikaraguańskiej wylądowałaby w sypialni w baniaku 200 litrowym.
Hm, no cóż czas mnie nagli i muszę się szybko zdecydować. Bardzo prosze o wypowiedzi i pomoc w rozwiązaniu problemu.


Hm, no cóż czas mnie nagli i muszę się szybko zdecydować. Bardzo prosze o wypowiedzi i pomoc w rozwiązaniu problemu.
