Akwarium Online

No takiego tematu tutaj chyba jeszcze nie było

Mam mały problem - co nie pogrzebię w akwarium,
to na drugi dzień mam MEGA (ale to naprawdę mocno) suche dłonie.
Na nic kremy nawilżające, spłukiwanie rąk po moczeniu w akwarium etc,
problem jest naprawdę irytujący. Są sytuacje, że robią mi się nawet małe ranki
z powodu takiego stanu skóry.
Stan wysuszenia dłoni utrzymuje się nawet po kilka dni :/

Ktoś tak miał? Jak sobie z tym radzić/unikać?

Ja mam to non stop od momentu kiedy temperatura spadnie poniżej 0.

Łapy mam cały czas mokre, bo albo moczę w akwa albo myje ciągle (mam małe dziecko) i często chodze z pieskiem na spacerki. Czasami ręce mam jak u mumii. Dobry tłusty krem zawsze pomagał. Teraz siedzę i łapy suche aż po łokcie a jeszcze nie moczyłem w akwa

Nie wiem, ale może twardość wody też ma na wpływ.

O rany Prezes akwarystycznego forum z problemem skórnym związanym z czynnościami pielęgnacyjnymi baniaczków.
Od zawsze tak miałeś ?, Czy "procesy" pielęgnacyjne przy Twoich córach też wywołują jakieś reakcje ( wtedy podobnie jak Misiak też namaczasz się kończynami górnymi) ?
Nie wiem co to jest, nigdy też nie słyszałem o takiej przypadłości, owszem znam osoby z takim problemem "od wody", ale winne było tu mydło i było to związane z jakąś reakcją i obniżeniem pH skóry, ale Twoim baniakom bliżej do jego stanu obojętnego niż kwasu lub zasady.

No widzisz Misiak, to nie jestem sam
Z drugiej strony, ja dużo łap nie wsadzam - ale np. wczoraj podłubałem
w akwarium córki, po dość długiej przerwie około 1.5 miesiąca;
a dzisiaj ręce mam zmasakrowane - mega suche, dodatkowo miejsca
na zgięciach palców aż delikatnie swędzą :/

Uhhh trzeba jakiś dobry krem zdobyć!

EDIT: miewan - mam tak od jakiegoś roku, może trochę więcej
ale zauważam że podrażnienia (czy też zwiększone "wysuszanie") przybierają na sile :/
Starość nie radość jak mawiają eskimosi

Starość nie radość jak mawiają eskimosi

Niestety prawda. Ja tego wcześniej nie miałem, dopiero od kilku lat.

Ja bym podciągnął problem pod posiadanie małego dziecka.
Od jakiegoś czasu zauważyłem że po każdym dłuższym moczeniu rąk w akwarium strasznei mie swędzą ... przy pierwszym dziecku tego nie miałem - ale nei maiłęm akwarium. Jak miałem akwarium moj syn miał ok 2,5 roku i tez nie miałem (mimo że lałem trochę chemi do akwa). Teraz mam małę dziecko i zaczęły sie problemy - a do akwarium nie leje żadnej chemii.
Troche to dziwne że troje ludzi (Ty, Ja i Misiak) mamy problemy których wcześniej nie bylo - a łączy nas, wydaje mi sie, posiadanie małych dzieci.

Co więcej dodam, że praktycznie codziennie kąpię młodszą córkę
w wodzie z dodatkiem substancji nawilżających (Oilatum), czyli
teoretycznie powinienem mieć skórę dłoni jak niemowlę - a jest odwrotnie.

Panowie błagam pomóżcie. Suchość dłoni to mały problem. Lakiery hybrydowe odpadają mi z paznokci. Dodatkowo jak czyszczę gąbki to pojawia mi się pod paznokciami czarny nalot.
Proszę o pomóżcie. Nie wiem co z tym robić. Ph 7, temp. 36,6, wielkość dłoni w normie.

Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać:)

annaursula pisze:Nie wiem co z tym robić. Ph 7, temp. 36,6, wielkość dłoni w normie.
Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać:)

a ić
my tu poważny problem mamy a Ty śmieszki jakieś hehe

Sam fakt zasyfiania łap szczególnie przy płukaniu gąbek, syfu za paznokciami ( jak ktoś ma ) oraz ich capienia po tych czynnościach jest oczywistą oczywistością,
jednakże reakcje skóry powszechne zdecydowanie nie są.

Kiedyś straszono alergią na płatki i suche dafnie teraz pojawią się straszaki w zakresie alergii na wodę akwariową , może być to kolejny przykład jak obecne nawyki higieniczne zubażają odporność własną na zanieczyszczenia organiczne.

Nic to, krzyknijmy więc - alergicy uważajcie na swoje baniaki bo są niebezpieczne, a na ich serwis wytypujcie teściową.