Strona 1 z 1

Pałeczki nawozowe

Post: 29 wrz 2014, 18:58
autor: WOJTEK24
Mam pytanie odnośnie pałeczek nawozowych.
Kopiłem pałeczki nawozowe do roślin zielonych o składzie chemicznym:
10% azotu(N) amidowego, 5%pięciotlenku fosforu (P2O2), w tym 4% rozp. cytrynianu amonu, 6 % tlenku potasu (K2O) rozpuszczalny w wodzie
Czy mogę je wsadzić do akwarium pod rośliny?

Re: Pałeczki nawozowe

Post: 29 wrz 2014, 19:31
autor: miewan
Odsprzedaj te pałeczki dla kogoś kto ma rośliny,
wybacz, ale valisineria to chwast i taki ma być, nie ma co go ulepszać na siłę.
Chodzi mi o to, że "dobra" z pałeczek nie będzie miał kto/co konsumować, masz za małą i zbyt słabą biomasę "zieloną",
Nawóz daje żarcie, jak jest za mało żarłoków pojawiają się ci konsumenci, których raczej nie chcesz → glony wszelakie.
No chyba, że ich przeznaczenie nie jest do malawki.

Re: Pałeczki nawozowe

Post: 29 wrz 2014, 19:48
autor: WOJTEK24
Miewan dzięki na Ciebie zawsze można liczyć, szybko i konkretnie :)

Tylko celem wyjaśnienia .... to nie do malawi :lolz1:

Re: Pałeczki nawozowe

Post: 29 wrz 2014, 21:01
autor: KODI
Drogi Andrzeju, śmiem się z Tobą nie zgodzić :klotnia:
Stosuję od roku pałeczki nawozowe do roślin doniczkowych (balkonowych) dla c.aponogetifolii. Efekty są piorunujące :bomba: , roślinki rosną po ciemku .
Przy okazji nie pamiętam kiedy ostatnio miałem glona :roll:
Nawet krasnego już niemam ;)
POZDRO

Re: Pałeczki nawozowe

Post: 29 wrz 2014, 21:32
autor: miewan
Konrad, swoje zdanie opieram na pewnej świeżej "przygodzie" ( nie swojej) z dwoma baniakami, jeden "stary" obsadzony valisinerią, drugi w miarę świeżak z anubiasem, oba dostały w :dupa: po dodaniu kulek.
Tu sprawdza się stara prawda - indywidualny ciąg zdarzeń w jednym zbiorniku nie musi zaistnieć w drugim, pomimo wydawałoby się tożsamych warunków w nich panujących ( często liczy się zwykły fart i pozornie nieliczące się detale).
Gdyby dogmat był zawsze faktem jakżesz proste byłoby życie :naglowie:

Re: Pałeczki nawozowe

Post: 29 wrz 2014, 21:44
autor: KODI
Jeden z moich kolegów FAAJ, na tych samych pałeczkach wyhodował żabinicę, która wyrosła ze zbiornika i zaczęła przechodzić w emersa :smiech4:
Jednak zgodzę się z Tobą, że bańka bańce nie równa, myślę, że dla roślin ciągnących z podłoża mają te pałeczki zastosowanie, nie zaburzając przy okazji harmonii w akwarium.Dla głodnych roślinek typu nużaniec, crypto lub żabienica taka pałeczka jest jak drugie śniadanie i myślę, że nie ma ona wpływu na parametry zbiornika ;)