miałem podobny problem z l144 - próbowały dojść do rozrodu samica składała ikrę samiec wachlował i wachlował i nici z tego, samica odciągała samca od groty a reszta niszczyła ikrę ew. młode się wykluwały ale brak efektów zostały zjadane , eliminowane - przychówku brak - samice wchodziły do groty i niszczyły samczy trud
jakiś czas temu miałem już ok 2-3 cm miot odchowany - w ciągu doby ziemiojad "zniknął" wszystkie
teraz jak widzę cokolwiek - odławiam - ale ziemiojadowi nie smakują pawiaki ew. nie ma na nie smaku póki co
dopiero po kilku tarłach samiec nauczył się i pod żadnym pozorem nie opuszcza groty - pokarm podaję mu bezpośrednio pod grotę lub do środka
co do sposobu na przerwanie amorów - nie znam - u mnie rozmnaża się wszystko co mam - jak sturisomy osiągną dojrzałość spróbuje z nimi też
