Jedzenie i nadmiar karmienia !!!!! WTF!
Posty: 7
|Strona 1 z 1
Jedzenie i nadmiar karmienia !!!!! WTF!
Ano witam ponownie!!!
Zapytanie mam odnośnie częstotliwości karmienia rybek....
podobno dobrze jest karmić rybeczki raz dziennie ..niektórzy mówią że nawet raz na dwa dni...
ale.. że nauczyłem moje maleństwa dosłownie "żreć" rano i wieczorem czy robię im krzywdę czy nie????
Dodam że moje rybki żyją już ok ponad miesiąca w pełnej harmonii (poza jednym epizodem który chyba nadaje się na osobny temat)
pomijając mieszankę gatunkową którą tam wpuściłem to chyba jest ok....
podobno to sprawa indywidualna co do zbiornika.
i tutaj do sedna czy karmie je za często czy może jak mają potrzebę to mogę
napiszę szczerze że karmię je tak często bo sumienia nie mam żeby im nie dać jak wstaje rano do pracy , podchodzę do akwa i patrzą na mnie i poruszenie jest przy otworze pokrywy a to samo ja wracam wieczorem
a poniżej fotki zbiornika które wyjątkowo spodobało się moim lokatorom malutkim
tzn. wykorzystują każdy jeden element który im zafundowałem!!!!

a nowy skład istniejący już od dłuższej chwili to:
6 neonek
3 mieczyki
2 molinezje
2 welonki
2 chyba karpiki Koi (z oczka wodnego to nie wiem dokładnie bo tam 5 gatunków a każdy podobny)
2 piskorze
1 skalar
1 bojownik
Zapytanie mam odnośnie częstotliwości karmienia rybek....
podobno dobrze jest karmić rybeczki raz dziennie ..niektórzy mówią że nawet raz na dwa dni...
ale.. że nauczyłem moje maleństwa dosłownie "żreć" rano i wieczorem czy robię im krzywdę czy nie????
Dodam że moje rybki żyją już ok ponad miesiąca w pełnej harmonii (poza jednym epizodem który chyba nadaje się na osobny temat)
pomijając mieszankę gatunkową którą tam wpuściłem to chyba jest ok....
podobno to sprawa indywidualna co do zbiornika.
i tutaj do sedna czy karmie je za często czy może jak mają potrzebę to mogę
napiszę szczerze że karmię je tak często bo sumienia nie mam żeby im nie dać jak wstaje rano do pracy , podchodzę do akwa i patrzą na mnie i poruszenie jest przy otworze pokrywy a to samo ja wracam wieczorem

a poniżej fotki zbiornika które wyjątkowo spodobało się moim lokatorom malutkim

tzn. wykorzystują każdy jeden element który im zafundowałem!!!!

a nowy skład istniejący już od dłuższej chwili to:
6 neonek
3 mieczyki
2 molinezje
2 welonki
2 chyba karpiki Koi (z oczka wodnego to nie wiem dokładnie bo tam 5 gatunków a każdy podobny)
2 piskorze
1 skalar
1 bojownik
- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Re: Jedzenie i nadmiar karmienia !!!!! WTF!
Karm raz dziennie, ryby mogłyby jeść nawet 5 i 10 razy. To Ty im serwujesz i kontrolujesz ilość pożywienia.
Uporządkuj obsadę, bo prosisz się o same kłopoty. Gatunki do siebie nie pasują parametrowo i akwarium jest na nie zdecydowanie za małe..
Uporządkuj obsadę, bo prosisz się o same kłopoty. Gatunki do siebie nie pasują parametrowo i akwarium jest na nie zdecydowanie za małe..

- 0
Re: Jedzenie i nadmiar karmienia !!!!! WTF!
Niestety, podpisuje się pod postem powyżej, obsada do mocnej redukcji. Będą z tego kłopoty, które mogą zniechęcić Cię do akwarystyki. Co do karmienia, ja wrzucam żarcie raz dziennie, po brzuchach neonów i tak widac, ze są objedzone. Czasem zdążają się głodówki. Ważne żeby pokarm był urozmaicony i aby nie przesadzić z karmieniem, ryby świetnie sobie poradzą nawet jak czasem nie podkarmiasz, ślubna glon etc. 

- 0
Re: Jedzenie i nadmiar karmienia !!!!! WTF!
ryby trzeba karmić często , obficie, różnorodnie, ale tylko w fazie intensywnego wzrostu. potem zdecydowanie rzadziej ( co prawda wszystko zależy od obsady. jak pielki nie dostana papu to zjedzą wszystko co pływa
)
zdecyduj się jaki baniak chcesz prowadzić?
jeśli coś a'la ameryka to bojek, piskorki i welony out( koi na pewno uot) jeśli towarzyskie to...albo bojek albo skalary(skalary!! jedna sztuka to nieporozumienie) choć w Twoim baniaku każdy skalar to nieporozumienie

zdecyduj się jaki baniak chcesz prowadzić?
jeśli coś a'la ameryka to bojek, piskorki i welony out( koi na pewno uot) jeśli towarzyskie to...albo bojek albo skalary(skalary!! jedna sztuka to nieporozumienie) choć w Twoim baniaku każdy skalar to nieporozumienie

- 0
Re: Jedzenie i nadmiar karmienia !!!!! WTF!
[
A sami ile razy dziennie wpier........ ?
Raz dziennie i najlepiej tylko po jednym płatku....
Karmione raz na tydzień też długo pociągną ...
W naturze ryby jedzą przy każdej okazji - więc 2 razy dziennie wcale nie jest za często. Są zwolennicy karmienia raz dziennie - ale dużo, choć osobiście uważam że lepiej jest karmić 2 razy dziennie mniejszymi porcjami. To że ryba napcha sobie brzuch to nic dobrego - tak uważam.
Ryby mają pływać, żreć, srać i rosnąć - nie czekać na litość opiekuna. Przegłodzić oczywiście nie zaszkodzi raz w tyg.
PatelsonSenior pisze:podobno dobrze jest karmić rybeczki raz dziennie ..niektórzy mówią że nawet raz na dwa dni...
A sami ile razy dziennie wpier........ ?



W naturze ryby jedzą przy każdej okazji - więc 2 razy dziennie wcale nie jest za często. Są zwolennicy karmienia raz dziennie - ale dużo, choć osobiście uważam że lepiej jest karmić 2 razy dziennie mniejszymi porcjami. To że ryba napcha sobie brzuch to nic dobrego - tak uważam.
Ryby mają pływać, żreć, srać i rosnąć - nie czekać na litość opiekuna. Przegłodzić oczywiście nie zaszkodzi raz w tyg.
- 2
Re: Jedzenie i nadmiar karmienia !!!!! WTF!
W naturze ryby jedzą przy każdej okazji -
ale tych okazji nie mają regularnych i "okazja" wymaga konkretnego wysiłku. w naturze (upraszczając) zapasiony drapieżnik nie złowi "fit" ofiary
z kolei zapasiona "ofiara" nie zdąży się zapaść..
Ryby mają pływać, żreć, srać i rosnąć - nie czekać na litość opiekuna. Przegłodzić oczywiście nie zaszkodzi raz w tyg.
z ideą się zgodzę ale tak nie do końca

w okresie intensywnego wzrostu dużo karmy ale po osiągnięciu dorosłości zdecydowanie rozważniej.
dużo zależy od ryb. sumy czy inne drapole po zjedzeniu potrzebują czasu na "zawiązanie sadełka" duże pielki spokojnie można karmić co drugi dzień i nie ma naprawdę żadnego dramatu.
oczywiście są inne szkoły np. "szkoła Adamsa" - w opór-

- 0
Re: Jedzenie i nadmiar karmienia !!!!! WTF!
Wywołany
Karmić można różnie
Liczą się efekty, wygląd, rozmiar, zdrowie , kondycja i wiele innych czynników około " utrzymaniowych " ryb .
Moim zdaniem równie ważny jest stopień natlenienia , jakość wody , ilość roślin i kilka jeszcze czynników .
Jak karmie skromnie na miarę moich możliwości .
Czasem raz, ale i pół kilo żywej ochotki na 2/3 dni .
Jedzą wszystkie ryby.
Ważne jest jedno , aby pokarm nie psuł wody .nie rozkładał się .
Cukinia znikła cała za 2/3 dni . Bez obierania .
Po rybach widać wszystko .

Karmić można różnie

Liczą się efekty, wygląd, rozmiar, zdrowie , kondycja i wiele innych czynników około " utrzymaniowych " ryb .
Moim zdaniem równie ważny jest stopień natlenienia , jakość wody , ilość roślin i kilka jeszcze czynników .
Jak karmie skromnie na miarę moich możliwości .
Czasem raz, ale i pół kilo żywej ochotki na 2/3 dni .
Jedzą wszystkie ryby.
Ważne jest jedno , aby pokarm nie psuł wody .nie rozkładał się .
Cukinia znikła cała za 2/3 dni . Bez obierania .
Po rybach widać wszystko .
- 1
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Posty: 7
|Strona 1 z 1
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości