Akwarium Online

Od około tygodnia zauważyłem złe samopoczucie moich RedHeadów.
Równo tydzień temu wydałem większe ryby z baniaka (Severumy) - ich wyławianie
wywołało "nieco" zamieszania i w pierwszych dniach winę za dziwne zachowanie
Tapajosów RedHeadów zwalałem właśnie na to.

No ale to trwa już tydzień.
Dzisiaj dokładnie przyglądam się zbiornikowi i co zauważyłem - na korzeniach
pojawił się zielonkawo-brudny nalot (nie wszędzie: w zagłębieniach, zakrętach etc).
Wygląda na cyjano na pierwszy rzut oka.

Może słabe samopoczucie ryb (tylko Tapajosy, drobnica wydaje się że ma się dobrze)
wywołane jest toksynami produkowanymi przez cyjano? Chociaż z drugiej strony,
po odłowieniu Severumów zrobiłem większą podmianę (około 150l).
Zwykle robię podmiany 2x70l oraz 2x100l naprzemiennie.

Często ryby dostają około 10l świeżej wody co 2 dni.

A może w wodociągach coś się zmieniło przed zimą?

thaz pisze:pojawił się zielonkawo-brudny nalot (nie wszędzie: w zagłębieniach, zakrętach etc).Wygląda na cyjano na pierwszy rzut oka.Może słabe samopoczucie ryb (tylko Tapajosy, drobnica wydaje się że ma się dobrze)wywołane jest toksynami produkowanymi przez cyjano?

Piotruś gdybyś miał chwaściarnię to może, ale nie przy rybach.
Cyjano to bakterie "intensywnie" fotosyntezujące przez co "wyjawiają" wodę ze związków azotowych co wpływa kiepsko na rośliny.
nie są jednak w większości groźne dla ryb ( tylko niektóre szczepy i małe szanse na te występujące w akwarium). Jeżeli nie jesteś pewien czy to sinice to rozetrzyj w palcach trochę plechy, "zapach" łatwo odpowie Ci czy masz rację.

Andrzej ale zwróć uwagę co zmieniło się u Piotrka. Z obsady wypadły Severum które jak pisze Piotr były jedne z większych czyli NO3 na bank poszło w dół. Potem duża podmiana wody i jeszcze bardziej azot poszedł do dołu. Sinice wchodzą głównie wtedy kiedy brakuje NO3.

Nie twierdzę, że to nie są sinice tylko, że nawet jeżeli ma ich zakwit, to nie one są odpowiedzialne za "spowolnienie" ziemiojadów może gdyby "atak" był masowy (podłoże, przyszybie, zaatakowany wystój ), ale zdecydowanie nie jeżeli to tylko małe "ogniska"

Z rybami "nie umiem rozmawiać" z glonami już (TROCHĘ ) się rozumiemy . Ja również nie zauważyłem nigdy by sinica w nie wielkich ilościach powodowała apatyczne zachowania w obsadzie. Może były żywsze jak czuły respekt przed Severum.

Sa ewidentnie osowiale i slabo pobieraja pokarm. Przy zamieszaniu na pewno w kilku miejscach ruszylem podloze.

W poniedzialek sprawdze organoleptycznie.

im@tapatalk

Piotr, policzyłeś dokładnie ryby ( te większe ), które Ci zostały. Dodatkowo postęp apatii może być wynikiem jakiegoś zatrucia - zapewne bardziej niż myślisz ingerencja w podłoże mogła uwolnić efekt "pracy" beztlenowców ( prawie na pewno w piachu pod korzeniami ).
Cyjano ( o ile to nie zielenice) "lubią organikę" stąd pytanie o trupy.
Rób dużą podmianę, dodaj witaminy i bakterie czyszczące + startowe.
mam wolny "zafoliowany" woreczek purigenu co prawda dawka na 400 l, ale nie zaszkodzi

Jak masz to chętnie przyjmę.
Trupów raczej nie ma, ale gdzieś kiedyś w baniaku była mała Akara od Witka - nie widzę jej od dawna,
ale tutaj obwiniam gibicepsa za utylizację.

OMG jeszcze mi pracownicy karmili ryby... nie powiadomiłem ich o słabszym apetycie, więc przez dwa dni poszła
standardowa dawka granulatu. Właśnie ją wybieram z dna

Moim zdaniem jak grzebałeś w podłożu to no2 poszło w górę i takie zachowanie ryb. Ponadto stosunek no3 do po4 został zachwiany i stąd zielenice czy cjanobakterie. Duża podmiana wody i bakterie na start powinno pomóc. Niestety testy by się przydały.