Akwarium Online

Cześć :-)
Sytuacja wygląda tak - sąsiad robi mały remont domu,
w tym salonu. Wymyśliliśmy, że otwór pomiędzy salonem a półpiętrem (schody)
jest idealny na akwarium Remont się rozpoczął, trzeba działać.

Zdjęcie podglądowe:

Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu

Otwór w ścianie ma 102x82cm, głębokość 27cm.
W miejscu czerwonej kropki na pierwszym zdjęciu jest możliwość wykonania otworu
i przebicia się do miejsca pod schodami gdzie umieszczone technikalia (filtr, rury, kable).

Z tego względu będą potrzebne maskownice, 4szt po obu stronach akwarium
dla w miarę wygodnej obsługi akwarium - założyłem sobie po 15cm.
Zastanawiamy się, z czego najlepiej zrobić takie maskownice - najlepiej jakby były
łatwo demontowalne podczas podmian etc.

Filtr - trzeba podnieść słup wody od ziemi około 2m, może mniej
jeśli uda się filtr ma czymś postawić - możemy założyć 140cm podnoszenia.
Który filtr da radę?

Oraz krótki szkic, jak ja to bym widział:

Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu

Akwarium 150l brutto, więc nieduże - jest plan na coś ruchliwego i najlepiej kolorowego.
Przy tym litrażu, niestety, odpadają malawijskie pyszczaki (choć o np. ruchliwych Saulosi pomyślałem
w pierwszej chwili) i chyba stanie na neonach + coś małego na dno (Kirys Malutki).
Chyba że ktoś ma na coś pomysł?

Myślę też o wentylacji w maskownicy, bo nie chcemy żeby ściana chłonęła wilgoć - byłoby słabo.

Światło - jakaś belka DIY.

Co myślicie?

Jeśli dobrze widzę, to z jednej strony akwarium wychodzi na klatkę schodową, zastanawiam się czy to korzystne dla ryb rozwiązanie? Może warto również przewidzieć maskownicę od strony klatki schodowej na dole akwarium, tak żeby np. zmywając podłogę lub odkurzając nie uderzać w szybę akwarium i nie robić rys. Pomysł ciekawy, ale sąsiad musi się dobrze zastanowić czy to aby na pewno dobre miejsce. Co do ryb, te pyszczaki (jak piszesz np. saulosi) to chyba nie jest zły pomysł, ruchliwe, widoczne, mało płochliwe

Od strony schodów, od krawędzi podłogi jest kawałek ściany -> około 15cm od dołu, więc nie będzie
problemów z np. odkurzaniem. Chodzi mi też po głowie zamknięcie akwarium od strony schodów całkowicie
- ale z demontowalnym panelem który ułatwi dostęp do akwarium.

Saulosi fajne ale bardzo akwarium raczej za małe

Miejsce słabe - że w zględu na schody , dzieci , możliwość uderzenia .
co do technikali - dobry filtr - jbl 1501.
Maskownice - na zawiasie + uszczelki gumowe aby nie udarzalo o szkło . Materiał - dibond - na daną chwilę chyba lepszego nie ma

adams2121 pisze:Maskownice - na zawiasie + uszczelki gumowe aby nie udarzalo o szkło .
Materiał - dibond - na daną chwilę chyba lepszego nie ma

Myślałem o albo pcv'ce albo o sklejce - chodzi o możliwość pomalowania,
bądź coś na zasadzie szyby mrożonej. wszystko na kątownikach do muru np. z magnesami jako elementy trzymające.

Sąsiedzi dzieci już mają dość duże (najmłodsza 11lat), więc już tak nie szaleją jak moje

A te 15cm z boku to na co?
Ja bym dał akwa 15cm szersze i zrobił wewnątrz hamburga (święty spokój ze wszystkim)
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu

A co do schodów to nie zasłaniałbym a dałbym plexi w rozmiaże akwa+maskownice gdzie za maskownice robiłaby folia przyklejona do plexi, byłaby odporność na uderzenia. Nie marnowałbym potencjału oglądania akwarium z obu stron.

Misiak pisze:A te 15cm z boku to na co?
Ja bym dał akwa 15cm szersze i zrobił wewnątrz hamburga (święty spokój ze wszystkim)

Myślałem o tym - ale i tak trzeba kuć kanał na przewody (gniazda będą pod schodami),
więc może już wykuć więcej i zrobić kubeł?
Z hamburgiem przeraża mnie czyszczenie - wyjęcie tak wielkiej gąbki, przy prześwicie u góry jedyne 15cm..
trzeba będzie odmalowywać ściany? :P

Misiak dobrze pisze, hamburg to spoko rozwiązanie w takim miejscu! Pomysł z plexi dla ochrony szkła też mi się podoba, kwestia nałożenia silikonu na krawędziach, żeby żaden syf nie dostał się między szkło a plexi. Rybami będziesz się przejmował na końcu, zawsze można wrzucić korzenie + zbrojniki i jakieś ruchliwe stadko ryb w toni (np. Neon jak pisałeś) albo mała tanga i muszlowce

Awokado pisze:Misiak dobrze pisze, hamburg to spoko rozwiązanie w takim miejscu!

Nigdy nie miałem styczności - jak to to się serwisuje/czyści?

Hamburga się odmula, gąbkę ruszasz dopiero przy restarcie.