thaz pisze:W ogolniaku bedzie slabo. Mnie udalo sie wychowac dwie czy trzy sztuki bez odlawiania.
Nie liczę na sukces ale coś tam jeszcze pływa. Zauważyłem je w niedzielę. Wcześnie byłem kilka dni poza domem także nie wiem kiedy dokładnie zaczęły pływać. Młode dostają suchy pokarm dla narybku i mrożonego oczlika.
Z moich obserwacji wynika:
Nie jestem pewny po czyjej stronie jest samiec... widziałem jak pływa blisko narybku nic mu nie robiąc a nawet bronił młodych przed neonami. Widziałem również sytuacje jakby polował na młode. Z reguły wygląda tak jakby wszystko miał gdzieś.
Samica za to spisuje się znakomicie. Przegania inne ryby i bardzo pilnuje młodych. Co ciekawe codziennie wieczorem przerzuca narybek do łupiny kokosa.
Tak wyglądały rybki w niedzielę wieczorem:
P1270497.JPG
Co prawda nie liczę na sukces ale miło popatrzeć na opiekę samicy nad młodymi.
Drugą parkę pielęgniczek kakadu mam w akwarium w pracy ale nie zauważyłem żeby miały tarło chociaż mają dobre warunki. Pisząc o warunkach mam na myśli spory korzeń pod którym jest spokój. Dodatkowo na dnie pod tym korzeniem leży inny specjalnie wycięty kawałek drewna tworzący coś jakby dziuplę. W zbiorniku jest spory "zapas" młodych gupików także rybki nie pływają głodne. Ta samiczka od początku wydawała mi się mało chętna do tarła.
Nie wiem ile prawdy jest w tym, że podobno samiec wyciera się w jednym zbiorniku z kilkoma samicami. Moje 170l okazało się za małe na coś takiego. Samice miały naprzemiennie ikrę i się bardzo przeganiały (dominowała zawsze ta z ikrą).
To tyle z moich obserwacji