pielęgniczki kakadu
Re: pielęgniczki kakadu
To troche dziwne, bo jak miały jajka w zameczku to pilnowały i nie dopuszczały na 10 cm innych. był spokój i tylko straszyły. Ja nie miały tarła to goniły wszystkie po kilka razy wokolo akwarium. Moim zdaniem powinnjo być odwrotnie...
- 0
- Rezydent
- Posty: 347
- Rejestracja: 20 wrz 2015, 11:04
- Lokalizacja: Turek, Polska
- Reputacja: 24
- GG: 0
Re: pielęgniczki kakadu
Te ganianie po całym akwarium to początek tarla, robienie miejsca i przygotowanie sie , potem czyszczenie i składanie ikry,
Pilnują ikry - nie opuszczają miejsca dopóki ona jest , ( ślimaki , krewetki , inne ryby nie przepuszcza temu pokarmowi )
Choć może się mylę - na żywo nie widzę
Pilnują ikry - nie opuszczają miejsca dopóki ona jest , ( ślimaki , krewetki , inne ryby nie przepuszcza temu pokarmowi )
Choć może się mylę - na żywo nie widzę
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: pielęgniczki kakadu
Wierzę w to co piszesz bo tak pewnie bedzie. Ale czy można cos zrobic zeby nie niszczyły ikry i dochowac sie młodych?
- 0
- Rezydent
- Posty: 347
- Rejestracja: 20 wrz 2015, 11:04
- Lokalizacja: Turek, Polska
- Reputacja: 24
- GG: 0
Re: pielęgniczki kakadu
Chodzi Ci o barwniaki? Mogę doczytać i napisać ale to za jakiś czas...PYSIO721220 pisze:Wierzę w to co piszesz bo tak pewnie bedzie. Ale czy można cos zrobic zeby nie niszczyły ikry i dochowac sie młodych?
Będziesz miał coś za złe jeśli wtrącę coś od siebie o pielęgniczkach kakadu?
Otóż, mam dwie samice nazwijmy je ładna i brzydka.
Po wpuszczeniu samca "ładna" złożyła ikrę i dość długo pilnowała jajek, później wylęgu. Młode "zginęły" w dniu w którym powinny zacząć samodzielnie pływać. Niestety może pomogłem im odejść bo zapomniałem wyłączyć dodatkowy filtr i przy otworze kokosa był dość silny przepływ wody... Cała akcja trwała grubo ponad tydzień.
Po tym fakcie dwa dni później "brzydka" złożyła ikrę. U niej pilnowanie "młodych" skończyło się o wiele szybciej. Zaraz po tym jak pojawiły się ogonki.
I tu moje pytanie. Czy to przypadek czy "ładna" jest w stanie lepiej przypilnować młode? Jedna z nich wyleci do akwarium w pracy i nie wiem, którą wybrać. Stawiam na to, że ładna u mnie zostanie bo jedno jest ładniejsza a drugie może lepiej się opiekuje młodymi. Pytam z ciekawości. W obu przypadkach to było pierwsze tarło dlatego nie spodziewałem się sukcesu...
- 0
Re: pielęgniczki kakadu
Albo pomożesz rybom i odseparujesz ikre , albo będziesz czekał aż ryby same nauczą się wychowu, przy warunkach jakie stworzyłeś .
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
- Rezydent
- Posty: 347
- Rejestracja: 20 wrz 2015, 11:04
- Lokalizacja: Turek, Polska
- Reputacja: 24
- GG: 0
Re: pielęgniczki kakadu
thaz pisze:Windus pisze:Miejsce się znajdzie. A jak z wykarmieniem narybku?
Dadzą radę, na pewno tylko pewien % narybku przeżyje - ale jeśli będziesz pamiętać,
żeby za każdym karmieniem "zmielić" nieco mocniej np. płatki to jest szansa na większy %.
Coś tam się wykluło pod moją nieobecność w domu
Miałeś rację, samiczka jest agresywna względem innych ryb. Neony nie mają szansy zbliżyć się do młodych. Zastanawia mnie tylko to o czym wcześnie pisaliśmy, czy dam radę wykarmić młode...
- 0
Re: pielęgniczki kakadu
W ogolniaku bedzie slabo. Mnie udalo sie wychowac dwie czy trzy sztuki bez odlawiania.
Nic straconego, bo potem i tak robi sie z teg problem (mam teraz taki z mlodymi akarami, chetnie zlikwidowalbym ten baniaczek).
im@tapatalk
Nic straconego, bo potem i tak robi sie z teg problem (mam teraz taki z mlodymi akarami, chetnie zlikwidowalbym ten baniaczek).
im@tapatalk
- 0
Re: pielęgniczki kakadu
thaz pisze:W ogolniaku bedzie slabo. Mnie udalo sie wychowac dwie czy trzy sztuki bez odlawiania.
Nie liczę na sukces ale coś tam jeszcze pływa. Zauważyłem je w niedzielę. Wcześnie byłem kilka dni poza domem także nie wiem kiedy dokładnie zaczęły pływać. Młode dostają suchy pokarm dla narybku i mrożonego oczlika.
Z moich obserwacji wynika:
Nie jestem pewny po czyjej stronie jest samiec... widziałem jak pływa blisko narybku nic mu nie robiąc a nawet bronił młodych przed neonami. Widziałem również sytuacje jakby polował na młode. Z reguły wygląda tak jakby wszystko miał gdzieś.
Samica za to spisuje się znakomicie. Przegania inne ryby i bardzo pilnuje młodych. Co ciekawe codziennie wieczorem przerzuca narybek do łupiny kokosa.
Tak wyglądały rybki w niedzielę wieczorem:
Co prawda nie liczę na sukces ale miło popatrzeć na opiekę samicy nad młodymi.
Drugą parkę pielęgniczek kakadu mam w akwarium w pracy ale nie zauważyłem żeby miały tarło chociaż mają dobre warunki. Pisząc o warunkach mam na myśli spory korzeń pod którym jest spokój. Dodatkowo na dnie pod tym korzeniem leży inny specjalnie wycięty kawałek drewna tworzący coś jakby dziuplę. W zbiorniku jest spory "zapas" młodych gupików także rybki nie pływają głodne. Ta samiczka od początku wydawała mi się mało chętna do tarła.
Nie wiem ile prawdy jest w tym, że podobno samiec wyciera się w jednym zbiorniku z kilkoma samicami. Moje 170l okazało się za małe na coś takiego. Samice miały naprzemiennie ikrę i się bardzo przeganiały (dominowała zawsze ta z ikrą).
To tyle z moich obserwacji
- 2
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Re: pielęgniczki kakadu
Jak juz zaskoczylo, to beda tarly sie czesciej.
Wieksze pielegnice u mnie w pracy nie robia juz nic innego
im@tapatalk
Wieksze pielegnice u mnie w pracy nie robia juz nic innego
im@tapatalk
- 0
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości