Ramirezy

[Mattteusch]

Witam, ostatnio nurtuje mnie jedno pytanie odnośnie moich rybek. Moje ramirezy dzisiaj już drugi raz wykopały sporą dziurę i widać u nich brodawki płciowe, więc jak się domyślam przystępują do tarła ale jak robiły dołek za pierwszym razem jakiś tydzień - dwa temu, to nawet nie widziałem ikry. I tu nasuwa mi się parę pytań:
1. Czy to możliwe żeby ramirezy przygotowały dołek i miały brodawki płciowe ale się nie wytarły?
2. Czy ikrę poza samymi ramirezami w moim akwa może coś zjeść? (kiryski spiżowe, piskorek kuhla, neony innesa, otoski, ampularie, krewetki RC)
3. Czy odchowanie narybku jest w ogóle możliwe przy takiej obsadzie?
4. Czy ramirezy zawsze robią dziurę w otwartej przestrzeni na środku akwa, nawet jeżeli mają dogodny kokos do dyspozycji?
5. Czy ramirezy trą się regularnie? Jeżeli tak to mniej więcej co ile czasu?

[Witek]

Jak kopią na środku akwa to zapewne ciężko im ikrę przypilnować... a może ją zjeść kilka innych Twoich rybek (poza nimi), ja widziałem jak już po wykluciu Agassizi jedną swobodnie pływającą wciągnął mi "narybek" żyworódki Endlera, może z 4 razy większy od narybku Agi...
Tarło i konsumpcja mogą odbywać się w nocy i dlatego nic nie widzisz...
Grunt, że tarła są znaczy dobre warunki... może zawal środek akwa "czymś", a miejsce "otwarte" zrób w jednmy z rogów to będzie większa szansa na upilnowanie...

[Mattteusch]

Dzisiaj rano zajrzałem do akwarium i się nieco zdziwiłem. Samiec ramirezy pływał praktycznie przytulony do korzenia. Zajrzałem od boku akwarium a tam na korzeniu taki widok:
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu
Wydaje mi się że to ikra, bo przecież piasek by się nie przykleił do korzenia
Chociaż trochę się tu zdziwiłem, bo wcześniej wykopały dwa dołki, a mimo to złożyły ikrę na korzeniu. Chociaż to dobrze, może kiryski nie zjedzą. Może ktoś wie po co mogły kopać te dziury?
A i jeszcze, jakie mniej więcej mam szanse na odchowanie czegokolwiek z narybku, jeżeli ikry nic nie zje?

[Witek]

Góglowanie nie boli!
http://rybyakwariowe.eu/ryba-akwariowa/ ... ielegnica/
Rozmnażanie
Do tarła najlepiej wybrać dorosłą parę. Młode ryby „nie przykładają się” do pielęgnacji, co skutkuje zjadaniem ikry lub larw przez samicę. Woda do tarła powinna być odstała, poziom wody niski tzn. 10-20 cm. Do tarła należy podnieść temperaturę do ok 28–30°C podając w tym czasie pokarm zawierający białko i witaminy. Tuż przed tarłem u obojga ryb w miejscu odbytu pojawia się brodawka płciowa, która u samca jest zaostrzona, u samicy ma kształt tępy.
Pięlęgnice Ramireza rozmnażają się w miejscu widocznym, wolnym od roślin, na kamieniu, twardym podłożu lub dużym liściu. W pobliżu miejsca składania ikry szykowany jest dodatkowy dołek w piaszczystym podłożu. Samica składa najczęściej ikrę na kamieniach lub w jamkach wykopanych w podłożu. Po złożeniu przez samicę żółtawoszarych jaj (w ilości 200–400 sztuk) następuje zapłodnienie ich przez samca. Ikrą o wielkości ok. 1 mm opiekuje się w większości samica. Para wachluje ikrę płetwami dla zapewnienia przepływu świeżej wody bogatej w tlen.
Narybek pokazuje się po 70–100 godzinach. Rodzice pomagają młodym larwom oswobodzić się z osłon jajowych. Następnie przenoszą larwy do wcześniej przygotowanego dołka, gdzie przebywają kolejne kilka dni, aż do chwili zużycia zawartości pęcherzyka żółtkowego. Po zużyciu zapasów pokarmowych narybek zaczyna szukać pokarmu samodzielnie. Od tego momentu młode rybki należy dokarmiać najdrobniejszym planktonem: larwy słonaczka (solowca), grindala (Enchytraeus buchholzi), widłonogi. Zbyt duży pokarm rodzice rozdrabniają w swoim pysku. Narybek wybarwia się od 4 do 6 tygodni.

Mi z Agassizi się udało... co prawda tylko 4 ale zawsze!

[Mattteusch]

To nie tak że ja nie guglowałem, czytałem to już, w sumie to chyba większość opisów ryb na tej stronie przeczytałem ale jak widać na tej stronie nie piszą nic o mocowaniu jajeczek pionowo na boku korzenia. Poza tym już raz sie przejechałem na stronach internetowych, także tym razem wolałem zasięgnąć rady kogoś z doświadczeniem. A i na tej stronie jest opisane rozmnażanie w akwarium tarliskowym, ja ramirezy trzymam w ogólniaku a z tego co wiem to może sie różnić

[Witek]

Guglowanie czy góglowanie... nie wiem.
Dołek jest do składania ikry lub przeniesienia młodych do opieki, więc jak robią to jest dobrze... tylko by na środku ogólnego nie robiły bo to wiadomo mega im utrudni obronę...

[Mattteusch]

Cóż, myślę że problem jest rozwiązany, bo niestety dziś rano cała ikra zniknęła. Ciekawi mnie tylko co ją zjadło, czy któraś z ramirez, kiryski czy ampularie... Tego już się chyba niestety nie dowiem

[Witek]

Za dwa tygodnie może być powtórka!
Zawal miejsce gdzie był dół i zrób wolny piach w rogu najlepiej z tyłu, możesz zrobić jakiś płotek z kokosa pokruszonego lub korzenia, dobrze jakiś mech dać... lub coś innego mega drobnego by pierwotniaki i inne żarełko dla maluchów było... z kokosa możesz też zrobić mała grotę...

[Mattteusch]

Muszę odświeżyć temat o ramirezach. Na początku parka żyła w zgodzie, pływały wszędzie razem i wspólnie pilnowały ikry przed kiryskami. Niestety po oddaniu kirysków sytuacja się zmieniła. Samiec jeszcze 2-3 dni temu broniąc ikry przed samicą, mocno pokiereszował jej wszystkie płetwy poza grzbietową. Myślałem, że to tylko póki pilnuje ikry. Ale ikry już od 2 dni nie ma, a samiec nadal męczy partnerkę. Gania ją po całym akwarium i podgryza, a ta blednie i ucieka od napaleńca. Nawet w czasie karmienia, samiec ignoruje artemię i stale goni samicę. Czytałem na forach, że ramirezy teoretycznie rozmnażają się co 1,5 - 2 tygodnie albo i rzadziej, a u mnie co tydzień Ledwo tracą jedną partie jajek, a samiec już domaga się kolejnej. Nie wiem co z tym fantem zrobić, może trochę panikuje, ale nie jestem jeszcze dość doświadczony z ramirezami, a martwię się o samicę, bo wygląda na to że samiec dosłownie nie daje jej spokoju ani na chwilę.

[miewan]

Dokup drugą samicę,
samiec "ma ciąg" bo nie ma się czym zająć, samica jest "pusta" to zwiewa, nie ulegając i nieodwzajemniąjąc zalotów wzmaga w nim agresję więc efekt "słonej zupy"