lękliwe brzanki

[Mattteusch]

Witam. Niedawno otrzymałem od was rady, co do uciekających brzanek odeskich. Niestety, nawet po zastosowaniu ich nic się nie zmieniło. Karmię je rano pokarmem suchym, wieczorem mrożoną artemią, tak jak radziliście trzymając ją pod powierzchnią wody i czekając az sie rozpuści. Brzanki wtedy oskubują artemię prosto ze szczypiec, a jak raz robiłem to bez szczypiec to podgryzały mi rękę. Jednak poza czasem karmienia, brzanki cały czas spędzają przy dnie, przeważnie wiszą pod liśćmi roslinek tak około 1-2 cm nad dnem. Od czasu do czasu jedna pogoni drugą przez długość akwarium, a potem obie wracają do dna. No i nadal wszystkie szybko chowają się jak wchodzę do pokoju... Nie mam pojęcia o co może chodzić, na początku myślałem, że to może przez słabą aklimatyzację, ale mam te brzanki już ponad miesiąc i nadal to samo. Wie ktoś może czym to jest spowodowane i jak temu zapobiec?

[Mattteusch]

Wygląda to mniej więcej tak:
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu
Nikt nie wie czym to może być spowodowane?

[miewan]

Ile ich właściwie jest, w poprzednim temacie pisałeś o 10, na fotce chyba 5-6, może przy jakiejś redukcji pozostałej obsady dokup jeszcze drugie tyle.
Brzanki też żyją w kupie, im więcej tym lepiej, dokładaj po jednej, dwie sztuki może ilość wpłynie na widoczność.
Co do zasady powinny być aktywne cały dzień.

[Mattteusch]

Jest ich 10, nie chcę dokupywać więcej, bo w akwarium, gdyby nie fakt, że ryb w ogóle nie widać, i tak jest ciasnowato. Nie wiem z czego może to wynikać. Niestety nie mam dostępu do testów wody, ale jak trzeba podać jakieś dane techniczne to mogę napisać, tylko powiedzcie co.

[dwojak23]

U mnie ryby sie zachowywaly tak jak byla za zimna woda. Mialem taki okres ze nie mialem grzalki, wiec moze w tą strone?

[Mattteusch]

Obecnie w akwarium mam 27 stopni i w sumie zastanawiam się, czy dla brzanek nie jest to za wysoka temperatura?

[Mattteusch]

Właśnie zaobserwowałem kolejne niepokojące zachowanie w akwarium. Jeden z samców brzanek jakby przegania inne ryby, nie tylko swojego gatunku. Wygląda to tak, że jeśli jakakolwiek ryba wypływa, on zaczyna gonić ją, aż ta się nie schowa. Krewetek nie dotyka, chociaż jest ich pełno, kirysków nie goni, ale jak podpłynie to stara się je skubać, a inne brzanki szybko goni dookoła akwarium przez parę sekund, aż ta się nie schowa. Czy ten jeden samiec może być przyczyną chowania się ryb? Co może tak wpływać na jego zachowanie? Co z tym zrobić?

[thaz]

Mattteusch,
- nie każdy pamięta jaki masz tam zbiornik, co to w ogóle jest (litraż, wymiary)?
- zbadaj wodę (pH, twardości)
- napisz jaką masz tam grzałkę (czy ta temperatura nie skacze?)
- jaka tam jest filtracja?
- jakie robisz podmiany i co jaki okres
- czy używasz jakiejś chemii (uzdatniacze, nawozy)

Z tymi rybami coś jest ewidentnie nie tak, że tak stoją schowane przez taki okres - no, chyba że nie mają gdzie pływać.
Odpowiedz na powyższe pytania, bo w Twoich postach ewidentnie tego brakuje,
zróbmy to więc krok po kroku.

[Mattteusch]

więc tak:
- zbiornik 45l (50x30x30)
- testów wody niestety na razie nie posiadam
- grzalka aquael 75, temperatura początkowo była 24 stopnie, pozniej za waszymi radami zwiększyłem do 26-27 stopni
- filtr aquael fan-1, 300 l/h z dużą zewnętrzną gąbką (taką szarą, z drobnymi oczkami)
- podmiany około 25% co tydzień
- nie używam żadnych nawozów, substratów czy innej chemii, oprócz bakterii nitrafiltracyjnych Tropical Bacto-Active, ktorych kilka - kilkanaście kropel wlewam przy wymianach wody.
-może podam jeszcze oświetlenie: LED 3,6W = 32W; 6000K, lampa troszkę dłuższa niż akwarium.
Dziwne zachowanie tego "dominującego" samca zaczęło się dzisiaj, w sumie nie przychodzi mi do głowy żaden sensowny powód. Może to przez wczorajszą wymianę wody? Chociaż robiłem to tak samo jak zawsze...

[Mattteusch]

Właśnie zauważyłem też, że jedna z samic zrobiła się trochę ciemniejsza i bardziej czerwona niż zwykle, i jakby zaczepia samców, trochę się z nimi kręci wokoło i z powrotem się chowa. Takie coś powtarza się co jakieś 2 minuty. Czy to tarło? Mam na myśli, czy to możliwe, że ten samiec stał się taki agresywny bo chce wyeleminować konkurencję do niej?