Co z moim welonem?
Re: Co z moim welonem?
Spróbuj sposobu Inc0, tylko spokojnie i delikatnie. W najgorszym przypadku skończy się złamaniem "szczęki" i zapewne śmiercią w niedalekiej przyszłości. W/g mnie w obecnej sytuacji i tak czeka ją kraina wielkiej wody.
- 0
Pospiech w akwarystyce jest wskazany podczas zbierania wody z podłogi.
Re: Co z moim welonem?
Moim zdaniem, jeżeli nic się nie zrobi, to rybka wcześniej, lub później zdechnie. Wydaje mi się , że lepiej spróbować palcem ruszyć szczękę do góry. Sporóbować zawsze warto, może się uda. Nie robiąc nic w tym kierunku, fundujesz rybce cierpienie, i powolna smierć. Ja bym spróbowała zrobić ten zabieg. Takie jest moje zdanie na ten temat. Ty zrobisz tak, jak będziesz uważała, najlepiej. Decyzja należy do Ciebie.
- 0
Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Re: Co z moim welonem?
Próbowałm "zamknąć" jej pysk palcem ale niestety nie udało się. Tzn jak trzymalam palcem bylo ok ale jak puscilam znow opada. Po zabiegu welon spadł na dno i przez ok minutę leżał na boku udając martwego. Po chwili wystrzelił jak z procy ale usta nadal ma szeroko otwarte. Poddaje się. To nie na moje nerwy. Ryba się zestresowała w ja prawie na zawał zeszłam. Podmieniłam 50% wody. Dodałam CMF i czekam. Dam znać jak to się skończy...
- 0
- Nowy na forum
- Posty: 9
- Rejestracja: 26 lut 2017, 22:03
- Lokalizacja: Ludwikowo
- Reputacja: 0
- GG: 0
Re: Co z moim welonem?
Gdy zamknęłaś tą szczękę to złożyła się prawidłowo?
Chętnie bym zobaczył ją z bliska, ale niestety mieszkasz za daleko
Może jakiegoś paraliżu dostała skoro szczęka palcem się zamyka a zaraz potem opada?
Czy rybka pobiera pokarm?
Chętnie bym zobaczył ją z bliska, ale niestety mieszkasz za daleko

Może jakiegoś paraliżu dostała skoro szczęka palcem się zamyka a zaraz potem opada?
Czy rybka pobiera pokarm?
- 0
Re: Co z moim welonem?
Zamkneła się ładnie. Myślałam nawet, że się udało.... nie je od wczoraj wieczór. Specjalnie podaje granulki i licze ale nie znika nawet jedna. W Zoo powiedzieli że nie jest to symptom choroby. Że u nich też welony tak czasem mają. Jednym przechodzi podobno inne zdychają. Mam jedna sztuczną roślinę w zbiorniku. Wszystkie żywe załatwiła w dwa dni. Tak sobie myślę że może próbowała i tą zjeść i się pokłuła ale ta roślina taka wiotka i miękka jest. Sama już nie wiem...
- 0
- Nowy na forum
- Posty: 9
- Rejestracja: 26 lut 2017, 22:03
- Lokalizacja: Ludwikowo
- Reputacja: 0
- GG: 0
Re: Co z moim welonem?
Tak myślę, że mogła odgryźć kawałek plastikowej rośliny i coś sobie uszkodzić. Ja bym nie trzymała w ogóle sztucznych roślin, jest tyle pięknych prawdziwych roślinek, które ryby nie zjadają. Zawsze można coś ciekawego wybrać.
- 0
Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Re: Co z moim welonem?
Do wszystkich, którzy ze mną korespondowali.....
Welon zdechł dzisiejszej nocy. może nie powinnam ale zrobiłam mu sekcję. Usta po przytrzymaniu palcem zamknęły się.
Ryba w środku wyglądała zupełnie normalnie poza jednym.... jej pęcherz pławny był pojedynczy..... na pewno nie uszkodziłam go przy rozcinaniu... czy to jest jakaś anomalia bo pierwszy raz widziałam taki pęcherz...
Welon zdechł dzisiejszej nocy. może nie powinnam ale zrobiłam mu sekcję. Usta po przytrzymaniu palcem zamknęły się.
Ryba w środku wyglądała zupełnie normalnie poza jednym.... jej pęcherz pławny był pojedynczy..... na pewno nie uszkodziłam go przy rozcinaniu... czy to jest jakaś anomalia bo pierwszy raz widziałam taki pęcherz...
- 0
- Nowy na forum
- Posty: 9
- Rejestracja: 26 lut 2017, 22:03
- Lokalizacja: Ludwikowo
- Reputacja: 0
- GG: 0
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości