Zbiornik towarzyski 375l

Tutaj możesz pochwalić się swoim akwarium.

Re: Zbiornik towarzyski 375l

autor: Krzych67 » 01 gru 2018, 10:56

A na wszystko nadmanganian potasu :D
  • 0

+ A On nachyliwszy się pisał palcem po ziemi +
Rezydent
 
Posty: 340
Rejestracja: 24 lut 2018, 08:01
Reputacja: 54
GG: 0

Re: Zbiornik towarzyski 375l

autor: adams2121 » 01 gru 2018, 11:50

Weź wpuść większe ryby które, będą przeszkodą i " strachem" dla nich. U mnie są one są po środku łańcucha pokarmowego .
Zbrojniki uderzą ogonem i nie ma nikogo . Ziemki uderzą z pyska i ta sama sytuacja .

One u ciebie są największe i już niedługo będziesz miał przetrzebioną obsadę. Będą podgryzać , uderzać, przeganiać , i zabijać małe ryby które wejdą im w drogę .
Ja jestem w plecy z 10/20 rodostomusów które dostały po pęcherzu pławnym i padały po 2/3 dniach .
Gujanki to prawdziwe sk......e nie ryby .

Z moich obserwacji ;)
  • 0

cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Awatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 6808
Rejestracja: 16 gru 2013, 21:34
Lokalizacja: Białystok
Reputacja: 1190
GG: 0

Re: Zbiornik towarzyski 375l

autor: ManiaPI » 01 gru 2018, 12:02

Awokado pisze:
Druga sprawa w kwestii karmienia ryb w moim zbiorniku. Powiem Wam, że przy żarłoczności Gujanacar nie łatwo jest trafić z pokarmem do wszystkich brzuchów. Gujanki rzucają się na wszystko co wpada do wody. Dziś przy podmianie łapały do pysków nawet bąbelki powietrza, wpadające ze strumieniem świeżej wody. Najtrudniej jest nakarmić zbrojniki i kirysy, jedyne rozwiązanie to wrzucenie kilku tabletek z pokarmem na raz, częścią zajmują sie gujanki, a inne ryby spokojnie mogą zjeść w drugim końcu zbiornika. Przy mrożonkach praktycznie nie ma szans na wspólną kolację ;p jedyne rozwiązanie to podawanie większej porcji na raz, niestety tu też można się naciąć, bo gujanki jedzą bez opamiętania i kiedy przesadzę z ilością pokarmu to brzuchy mają wręcz kwadratowe. Jedyne czym mogę spokojnie karmić zbrojnikowate to świeże warzywa, tego akurat gujanki nie lubią :facepalm2


standard przy pielęgnicach... u mnie opcją jest karmienie po zgaszeniu światła. zbrojasy i kirysy to "ślepaki" działają lepiej przy zgaszonym świetle a pielki to wzrokowce więc....
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 941
Rejestracja: 17 paź 2013, 12:51
Lokalizacja: Tykocin
Reputacja: 363
GG: 0

Re: Zbiornik towarzyski 375l

autor: Awokado » 02 gru 2018, 00:01

Zgadzam sie Mariusz, często podrzucam pokarm zbrojnikom po zgaszeniu światła. Druga opcja tak jak wspominałem, to karmienie zieleniną. Chodziło mi po prostu o to, że tak żarłocznych ryb jeszcze nie hodowałem. Nie są agresywne jak przypuszcza Adams, może będą, ale póki co to baranki, które przegania nawet samiczka kakadu. Plus jest taki, że rosną jak na drożdżach, jak tak dalej pójdzie i nabiorą wdzięku to z tyłu głowy mam już pomysł, żeby na najbliższej wystawie w Chrustach zabrać je ze sobą. Na razie to tylko pomysł, ale zaczął mi kiełkować w głowie. Dzisiaj trafiłem w Kameleonie na żywy tubifex, więc mordeczki pełne, zacznę go podawać częściej, bo tak drobny pokarm zadowala wszystkich mieszkańców zbiornika.
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2021
Rejestracja: 06 paź 2013, 21:00
Lokalizacja: Białystok, Wygoda
Reputacja: 586
GG: 0

Re: Zbiornik towarzyski 375l

autor: adams2121 » 02 gru 2018, 00:09

Daj im krewetek , robaków a zobaczysz ich prawdziwą naturę ;)
  • 0

cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Awatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 6808
Rejestracja: 16 gru 2013, 21:34
Lokalizacja: Białystok
Reputacja: 1190
GG: 0

Re: Zbiornik towarzyski 375l

autor: Awokado » 07 gru 2018, 11:34

Gujanki rosną w oczach, powoli widać też coraz bardziej żółty kolor pysków u największych osobników do porównania zdjęcia z 13 października i 6 grudnia 2018:
  • 0

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2021
Rejestracja: 06 paź 2013, 21:00
Lokalizacja: Białystok, Wygoda
Reputacja: 586
GG: 0

Re: Zbiornik towarzyski 375l

autor: Awokado » 07 gru 2018, 12:09

Wrzucam Wam też filmik z karmienia ryb siekanymi krewetkami. Zdziwiłem się, ale Loricarie Red wcinały jak szalone :D

phpBB [video]
  • 3

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2021
Rejestracja: 06 paź 2013, 21:00
Lokalizacja: Białystok, Wygoda
Reputacja: 586
GG: 0

Re: Zbiornik towarzyski 375l

autor: zielony » 07 gru 2018, 20:52

Fajne grubaski:)
  • 0

Często zagląda
 
Posty: 95
Rejestracja: 10 sty 2016, 15:52
Lokalizacja: Sokółka
Reputacja: 31
GG: 0

Re: Zbiornik towarzyski 375l

autor: Awokado » 07 gru 2018, 22:47

Dosłownie "grubaski", nigdy jeszcze nie musiałem tak kombinować z żarciem żeby wszystkim coś podać do pyska. Dziś dysponując żywą ochotką, chciałem podkarmić również zbrojniki i kirysy. Owszem, zjedli wszyscy, ale Guianacary wyglądają jak karpie z obżartymi brzuchami. Od jutra 2 dni głodówy i co najwyżej warzywka na kolację ;P
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2021
Rejestracja: 06 paź 2013, 21:00
Lokalizacja: Białystok, Wygoda
Reputacja: 586
GG: 0

Re: Zbiornik towarzyski 375l

autor: Awokado » 03 sty 2019, 22:30

Cyknąłem szybko kilka fotek, ryby rosną jak na drożdżach. Dziś zaczęły kopać pierwszą dziurę. W akwarium jest na to mnóstwo miejsca, ale oczywiście wybrały miejscówkę pod gąbką od filtra i tam się grzebią ;P

P.S zbrojniki, krewetki i kirysy chętnie zjadają z widelca świeżego ananasa, polecam :D
  • 0

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2021
Rejestracja: 06 paź 2013, 21:00
Lokalizacja: Białystok, Wygoda
Reputacja: 586
GG: 0

PoprzedniaNastępna

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości
Reputation System ©'