Restart

[Windus]

Ale nie wiem dlaczego, miałem pistii pół tafli, a jakoś nie wiadomo jak zniknęło wszystko, że na koniec prawie nic nie miałem z tego co na początku No i do tego po akwarium pływały sobie wszędzie korzenie tych pistii.

A jaką wcześniej miałeś obsadę? Kiedyś miałem ładną pistię i różdżycę z bardzo dobrze rozwiniętymi korzeniami. Ale coś mnie podkusiło żeby wpuścić trochę gupików i mieczyków. I te moje piękne rybki powoli "skubały" sobie korzenie aż mi całkowicie padły rośliny.
Swoją drogą te ramirezki są bardzo agresywne? Będę startował z akwarium 168 l i zastanawiam się na kakadu 1+3 lub ramirezami. Tylko nie wiem czy mogę wpuścić kilka par czy tylko jedną ramirezek.

[Mattteusch]

Miałem kiryski spiżowe, otoski, brzanki odeskie, piskorka, ampularie i RC. A co do ramirezek to różnie z nimi bywa, przez jakieś 2 dni samiec nie dawał spokoju samicy, a od wczorajszego południa pływaja sobie w zgodzie i czyszczą te swoje miejsce. Z tego co wiem kakadu są dość agresywne w stosunku do innych gatunków, bardziej niż ramirezy.

[Windus]

A co do ramirezek to różnie z nimi bywa, przez jakieś 2 dni samiec nie dawał spokoju samicy, a od wczorajszego południa pływaja sobie w zgodzie i czyszczą te swoje miejsce. Z tego co wiem kakadu są dość agresywne w stosunku do innych gatunków, bardziej niż ramirezy.

Kakadu miałem u siebie w domu i mam parkę w pracy. Ta parka to mocne stwierdzenie bo samiczkę widziałem od zakupu może 5 minut... Ale innych ryb samiec nie gania.
Chciałbym spróbować z Ramirezami. Mógłbyś wprost mi napisać czy jak wpuszczę powiedzmy 8 sztuk, dobiorą się w pary i będzie spokój. Czy zacznie się jazda jak zachce im się tarła?

Postaram się pamiętać o liściach. W garażu powinienem mieć w worku jeszcze około 50l.

Z chęcią przyjmę kilka liści, a masz może jeszcze szyszki olchy?

[Mattteusch]

Mógłbyś wprost mi napisać czy jak wpuszczę powiedzmy 8 sztuk, dobiorą się w pary i będzie spokój. Czy zacznie się jazda jak zachce im się tarła?

Wiesz, ja pominąłem tę czynność dobierania w pary Wyczytałem gdzieś (nie pamiętam gdzie), że ramirezy nie są zbyt wybredne w doborze partnera, więc po prostu wpuściłem po 1 sztuce i do tarła doszło kilkakrotnie, więc stawiam, że dobór się udał A i uważaj z kupowaniem rybek, pierwsza którą kupiłem (w dobrym sklepie) była chora i padła mi po kilku dniach od zakupu Wstaw ogłoszenie na giełdę, może ktoś akurat pozbywa się parki. Ja w taki sposób zyskałem zdrową samiczkę za koszt piwka

[Seban]

Z chęcią przyjmę kilka liści, a masz może jeszcze szyszki olchy?

Niestety szyszek nie mam. Zabrałem ze sobą na zoobotanicę całą reklamówkę i ktoś ją wyrzucił. Liście odbierzesz gdy będziesz w Mrągowie.

[Mattteusch]

Dziś w nocy ramirezy złożyły ikrę
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu
Jednak samiec, podobnie jak ostatnim razem, pilnuje potomstwa samemu i odgania samicę. Czy samiec poradzi sobie z odchowaniem narybku bez pomocy partnerki? I czy będzie ją tak odganiał aż do wyrośnięcia potomstwa, czy tylko do wyklucia się ikry?

[thaz]

Raczej nie do rozmnożenia, więc ja bym się nie łudził :P
Alee.... może może może...

[Mattteusch]

Obserwując akwarium przez cały dzień nie zauważyłem żeby cokolwiek interesowało się ikrą, poza samcem, który cały czas nad nią wisi, i samicą, która próbuje odganiać inne rybki i czasami zbliżyć się do potomstwa, ale samiec skutecznie jej to uniemożliwia. Jeżeli samcowi się nie znudzi, myślę że może nawet dojdzie do wylęgu, chociaż po nim pewnie większość larw zostanie zjedzona Ale jestem dobrej myśli

[thaz]

Ale tu nie chodzi o zjedzenie (rodzice raczej do tego nie dopuszczą),
a raczej o sam fakt wyklucia się czegokolwiek z jajek.

[Mattteusch]

To z jajek może nic się nie wykluć?
Proszę o więcej informacji