nieortodoksyjneAC
Re: nieortodoksyjneAC
filmu na razie nie ma
w niedzielę robiłem "mega podmianę"
z racji tego że padła mi pompa , i wszystko ciągnął unimax ...
więc czyszczenie panelowca gruntowne, i płukanie gąbek unimaxa+ ogarnięcie szkła... woda się czyści jak się wyczyści to się pomyśli...

w niedzielę robiłem "mega podmianę"
z racji tego że padła mi pompa , i wszystko ciągnął unimax ...

więc czyszczenie panelowca gruntowne, i płukanie gąbek unimaxa+ ogarnięcie szkła... woda się czyści jak się wyczyści to się pomyśli...

- 0
Re: nieortodoksyjneAC
Baniak żyje własnym życiem..a ja ? ja nie przeszkadzam
mam dwa "nindżaki" czyli młode salwini z miotu po "oskrobaniu " fileta. dlaczego nindża? bo wychowały się same, bez opieki rodziców. w czasie podmiany jak dolewałem wody to rozproszyłem narybek i rodzice przestali się opiekować. młodych nie widziałem do czasu aż wypłynęły dwie sztuki!! w sumie brawa za wolę walki( ale to salvini więc tak jakby standard z ta wolą walki).
Na dokładkę wytarły się po raz kolejny. tym razem nie przeszkadzałem. Niech się poopiekują ( założenie było takie że reszta obsady i tak spacyfikuje narybek, ale stare nie będą przystępować do tarła raz za razem-niech odpoczną.i co? i
!!
bo mam ze 30 szt. centymetrowych kilerów!!
efektem tego radosnego procederu jest ubytek 2 szt. zwinnika( jeden na moich oczach trafiony a drugi utylizowany bo został pozbawiony ogona wraz z mięsem!!) i postrzępione płetwy u wszystkich pozostałych ryb!!
już za chwileczkę już za momencik będzie koniec opieki bo rodzice zaczynają się tłuc, i zostawiają maluchy na coraz dłuższe momenty , czyli filet ma chęć a samica jeszcze niekoniecznie. i co ja zrobię z ta hordą Hunów???
nie chce ktoś narybku salvini???

mam dwa "nindżaki" czyli młode salwini z miotu po "oskrobaniu " fileta. dlaczego nindża? bo wychowały się same, bez opieki rodziców. w czasie podmiany jak dolewałem wody to rozproszyłem narybek i rodzice przestali się opiekować. młodych nie widziałem do czasu aż wypłynęły dwie sztuki!! w sumie brawa za wolę walki( ale to salvini więc tak jakby standard z ta wolą walki).
Na dokładkę wytarły się po raz kolejny. tym razem nie przeszkadzałem. Niech się poopiekują ( założenie było takie że reszta obsady i tak spacyfikuje narybek, ale stare nie będą przystępować do tarła raz za razem-niech odpoczną.i co? i

bo mam ze 30 szt. centymetrowych kilerów!!


już za chwileczkę już za momencik będzie koniec opieki bo rodzice zaczynają się tłuc, i zostawiają maluchy na coraz dłuższe momenty , czyli filet ma chęć a samica jeszcze niekoniecznie. i co ja zrobię z ta hordą Hunów???
nie chce ktoś narybku salvini???

- 0
Re: nieortodoksyjneAC
No ja nie zmieszczę
już .
Ale może znajdzie się chętny .
A wizji brak nadal.





Ale może znajdzie się chętny .

A wizji brak nadal.
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: nieortodoksyjneAC
A niki się wycierają?
Jestem ciekaw jak u Ciebie reaguje samiec po kilku dniach od wytarcia się samicy.
U mnie po złożeniu ikry przez samicę, samiec patroluje rewir wokół rozkopanej części zbiornika. Do momentu rozpoczęcia pływania przez maluchy. Po 2-3 dniach po tym jak małe zaczynają pływać samiec przegania samicę i pilnuje młodych sam.
Tak było przy pierwszym tarle (tyle że dłużej samicę tolerował) i tak jest przy drugim.
Jestem ciekaw jak u Ciebie reaguje samiec po kilku dniach od wytarcia się samicy.
U mnie po złożeniu ikry przez samicę, samiec patroluje rewir wokół rozkopanej części zbiornika. Do momentu rozpoczęcia pływania przez maluchy. Po 2-3 dniach po tym jak małe zaczynają pływać samiec przegania samicę i pilnuje młodych sam.
Tak było przy pierwszym tarle (tyle że dłużej samicę tolerował) i tak jest przy drugim.
- 0
Re: nieortodoksyjneAC
niki się przymierzają. ale ciężko im idzie bo ostatnio salvini cały czas jak nie kładzie ikry to się opiekuje narybkiem. i w terenach niki nastąpiło zagęszczenie. co mnie na razie wcale nie martwi. niech rosną
ale nie przypominam sobie żeby moje poprzednie niki tak robiły? normalnie para opiekowała się narybkiem.
dziwne zachowanie... w ten sposób zmniejsza szanse na przeżycie młodych( w naturze oczywiście)... może się ustatkuje?? to pierwsze tarła?
ale nie przypominam sobie żeby moje poprzednie niki tak robiły? normalnie para opiekowała się narybkiem.
dziwne zachowanie... w ten sposób zmniejsza szanse na przeżycie młodych( w naturze oczywiście)... może się ustatkuje?? to pierwsze tarła?
- 0
Re: nieortodoksyjneAC
2 pierwsze i 2 ostanie u mnie - mam dość przekopanego do połowy akwarium.
Będzie zmiana obsady
Będzie zmiana obsady

- 0
Re: nieortodoksyjneAC
skoro Tomek tak "ładnie prosi
to look z przed chwili, na szybko zrobię więcej w tygodniu jak podmienię wodę i przetrę szyby.

to look z przed chwili, na szybko zrobię więcej w tygodniu jak podmienię wodę i przetrę szyby.
- 4
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości