Akwarystyczny wieżowiec czyli baniaki w Instytucie Biologii

Dzisiaj z pewnego zaskoku wraz z "naczelnym" akwariuszem i radko miałem niebywałą i totalnie niespodziewaną przyjemność odwiedzić INSTYTUT BIOLOGII w Białymstoku ,
i teraz
:
tu zacytuję Roberta sic. :
" jak to zobaczyłem to " uklękiem na kolano " wielopoziomowa instalacja akwarystyczna na miarę 21 wieku". Po minie Radka widziałem, że chyba jego zresztą podobnie jak i moje zaskoczenie było równie silne....to jeszcze może kilka foteczek
:
I na koniec hicior zostaliśmy "zaproszeni" jako forum do udziału w tym projekcie jako "nieteoretyczny społeczny konsultant praktyczny", więc zadaję pytania :
1. czy wchodzimy w to ?
2. jeżeli tak to jak ?
3. czy jesteśmy w stanie spełnić tą rolę ?
Proszę Państwa otwieram "burzę mózgów" dla ułatwienia dodam, że są jeszcze "wolne" duże baniaki , a te co już są też mogą wymagać pewnych korekt.
Nie ukrywam, że "państwowej" kasy jest niewiele, i często trzeba będzie "uszczknąć" i ewentualnie przekazać coś z Naszych zasobów ( jedynie w zakresie "ożywionym" - ryby, ślimole, rośliny )
To jak - czy damy radę ?
i teraz

tu zacytuję Roberta sic. :
" jak to zobaczyłem to " uklękiem na kolano " wielopoziomowa instalacja akwarystyczna na miarę 21 wieku". Po minie Radka widziałem, że chyba jego zresztą podobnie jak i moje zaskoczenie było równie silne....to jeszcze może kilka foteczek

I na koniec hicior zostaliśmy "zaproszeni" jako forum do udziału w tym projekcie jako "nieteoretyczny społeczny konsultant praktyczny", więc zadaję pytania :
1. czy wchodzimy w to ?
2. jeżeli tak to jak ?
3. czy jesteśmy w stanie spełnić tą rolę ?
Proszę Państwa otwieram "burzę mózgów" dla ułatwienia dodam, że są jeszcze "wolne" duże baniaki , a te co już są też mogą wymagać pewnych korekt.
Nie ukrywam, że "państwowej" kasy jest niewiele, i często trzeba będzie "uszczknąć" i ewentualnie przekazać coś z Naszych zasobów ( jedynie w zakresie "ożywionym" - ryby, ślimole, rośliny )
To jak - czy damy radę ?