"ściągany" - reaktywacja

[miewan]

Ha przed chwilą widziałem krótkie i intensywne tarło moich Hara jerdoni - ale żeby tak w pływających chwastach i przy pełnym świetle

[adams2121]

Jak przychodzi pora na Amora - nic nie jest ważne.

[miewan]

Nie muszę chyba pisać, że z przedtygodniowego baraszkowania wyszła... , ale nic to, i tak nie mam w sobie zacięcia hodowcy.
Sobotnie poranki są fajne, jak ma się dookoła siebie budzące się światłem baniaczki, można spotkać swoje stworzonka nie koniecznie chcące prezentować się w porach pożądanych przez nas aktywności.
Dzisiaj przydybałem "pasące" się red devile , smutne jest to, że im są starsze, im dłużej przebywają w baniaku to zobaczyć można je coraz rzadziej :

DSCN6190.JPG

DSCN6189.JPG

DSCN6186.JPG

[Windus]

miewan może to dziwne pytanie ale jak utrzymujesz stały poziom wody? Nie widać na szybie charakterystycznego paska osadu po odparowaniu wody. Sam projekt jak dla mnie rewelacja.

[miewan]

Zapewniam cię, że jest
Fotki zapewne ( nie pamiętam ) są robione po czyszczeniu. W tym zbiorniku woda paruje jak z każdego, więc konieczne są dolewki.

[Aleksandra]

Zacne

[miewan]

Dzisiaj totalny zaskok, przypadkiem odkryłem, że moje krabiki to już kraby i to rodzice, na oko wygląda że to wampiry, ale czy, któż to wie :

DSCN6368.JPG

DSCN6369.JPG

DSCN6373.JPG

DSCN6375.JPG

naliczyłem przynajmniej 4 i wszystkie są na fotkach

[dwojak23]

to dlatego że nowe światełko święci

[miewan]

Przetrwały 3 maluchy + dorosły vampir,
natomiast........
red devil wybrał ostatnią przechadzkę ( to był jego czwarty escape tym razem zbyt późno został zdjęty z podłogi może dla tego, że nie było komu akurat wtedy narobić wrzasku : " aaaaa pająąąk ! "

DSCN6436.JPG

nie istnieje też "ściągane paludarium" -> obraz po rozbiórce :

DSCN6438.JPG

DSCN6439.JPG

,
kolcobrzuchy, "wiślane", dwa stiphodony i hary zamieszkały tymczasowo, a może i trochę dłużej TU :

DSCN6440.JPG

DSCN6441.JPG

DSCN6442.JPG

[marcin]

co się stało ze rozwaliłeś ściankę