Dwie najsłynniejsze szklanki Afryki
Posty: 4
|Strona 1 z 1
Dwie najsłynniejsze szklanki Afryki
Co prawda nie jest to strona internetowa, a wręcz przeciwnie, coś bardzo realnego. A zapach świeżo kupionej, potrafi zwalić z nóg.
https://akwa-mania.mud.pl/pielegnice-je ... ka-malawi/
Mam nadzieję, że i treść jest rewelacyjna.
https://akwa-mania.mud.pl/pielegnice-je ... ka-malawi/
Mam nadzieję, że i treść jest rewelacyjna.
- 0


Re: Dwie najsłynniejsze szklanki Afryki
Seban pisze:Co prawda nie jest to strona internetowa, a wręcz przeciwnie, coś bardzo realnego. A zapach świeżo kupionej, potrafi zwalić z nóg.
https://akwa-mania.mud.pl/pielegnice-je ... ka-malawi/
Mam nadzieję, że i treść jest rewelacyjna.
Wygląda nieźle, to coś świeżego jak rozumiem?
- 0

Re: Dwie najsłynniejsze szklanki Afryki
Informacje o książce pojawiły się niedawno na forum KMT, chyba jest już dostępna w sprzedaży.
- 0
Re: Dwie najsłynniejsze szklanki Afryki
Miałem przyjemność osobiście poznać Leszka (Rufusa) , człowiek mega zakręcony na tangę co daje pewność, że ta część książki nie będzie li tylko powielaniem informacji bez ówczesnego poparcia w praktyce, zapewne część malawijska będzie miała te same cechy, więc sądzę że będzie to warta uwagi pozycja do akwarystycznej biblioteczki.
Jeszcze parę miesięcy temu "wierciłoby mnie" żeby nabyć to wydawnictwo, teraz parcie jakby osłabło ( zaprzestanie zabawy z tangą) a i swoją biblioteczkę po raz kolejny wyczyściłem praktycznie do 0.
Jest tylko nadzieja, że jednak tanga - i malawimaniaków jest na tyle dużo, że nakład rozejdzie się na pniu i szybko będzie musiało pojawić się wydanie II i kolejne, czego autorom życzę.
Bo książki pisane przez ludzi " z serca" i to oparte na praktyce zderzonej z naszą rzeczywistością (też ekonomiczną przy dodatkowo nikłej ilości polskich "pomocnych" publikacji ale też dostępności gatunków ) winny stanowić "źródło" cenne też dla osób "oddalonych" od tych biotopów.
Namawiam więc do zakupu.
Jeszcze parę miesięcy temu "wierciłoby mnie" żeby nabyć to wydawnictwo, teraz parcie jakby osłabło ( zaprzestanie zabawy z tangą) a i swoją biblioteczkę po raz kolejny wyczyściłem praktycznie do 0.
Jest tylko nadzieja, że jednak tanga - i malawimaniaków jest na tyle dużo, że nakład rozejdzie się na pniu i szybko będzie musiało pojawić się wydanie II i kolejne, czego autorom życzę.
Bo książki pisane przez ludzi " z serca" i to oparte na praktyce zderzonej z naszą rzeczywistością (też ekonomiczną przy dodatkowo nikłej ilości polskich "pomocnych" publikacji ale też dostępności gatunków ) winny stanowić "źródło" cenne też dla osób "oddalonych" od tych biotopów.
Namawiam więc do zakupu.
- 2
Mann am Boden
Posty: 4
|Strona 1 z 1
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości