Strona 4 z 15

Re: żywy pokarm

Post: 19 maja 2014, 20:45
autor: adams2121
jeśli ktoś ma namiar na sprzedawany jestem zainteresowany - ze zbiorników trochę się boję - aby czegoś nie przywlec

Re: żywy pokarm

Post: 19 maja 2014, 20:51
autor: miewan
niestety nie wiem, mam ewentualny dostęp do woreczków, ale trudno nazwać to "wielką" porcją kolonizacyjną chyba, źe z 50-100 worrczków a to ekonomicznie lipny interes, chyba żeby wykorzystać naturalne źródło Tomka a to już trochę ryzykowne chyba, że wcześniejsza kwarantanna "papkowa" co może osłabić, wyjałowić i zdziesiątkować explorerów.

Re: żywy pokarm

Post: 19 maja 2014, 23:29
autor: Seban
Jak długo takie krewetki wytrzymują w woreczku? Jaka powinna być optymalna temperatura otoczenia?

Re: żywy pokarm

Post: 20 maja 2014, 07:48
autor: miewan
Anomis Erosa pisze:Jak długo takie krewetki wytrzymują w woreczku? Jaka powinna być optymalna temperatura otoczenia?

Osobiście nie mam pojęcia, jednak w sklepie trochę leżą zanim ktoś je kupi i trochę żyją ( myślę, że tu powinien wypowiedzieć się jakiś sklep), przechowywane są razem z innym żywcem w lodówkach.
W woreczku jest ich chyba ok. 10 szt., z jakąś dozą prawdopodobieństwa jest to krewetka bałtycka ( więc w woreczku woda jest raczej słona), w akwarium dość szybko giną w żołądkach kręgowców, więc nie wiem też ile czasu mogłyby przeżyć w zbiorniku bez ryb, kiedyś jeszcze jak sklep na Upalnej należał do K.Wołejki miał on dla nich oddzielne akwa w którym "hasały" tygodniami.
Do naszych sklepów trafiają z giełdy w Łodzi więc myślę, że po zamówieniu mogą trafić też do sklepu w Mrągowie via lokalna hurtownia go obsługująca.

Re: żywy pokarm

Post: 20 maja 2014, 09:55
autor: Seban
Dzięki za odpowiedź. Pytałem gdyż co jakiś czas bywam we Wrocku i zawsze staram się wtedy pojawić na piątkowej giełdzie. Gdy byłem ostatnio, przed weekendem majowym, "podsłuchałem" rozmowę sprzedającego i kupującego. Cena została ustalona na 0,90 zł za woreczek przy zakupie całej palety. Niestety nie dociekałem ile woreczków mieści się na palecie. Za około dwa i pół tygodnia znowu będę we Wrocku na giełdzie. W piątek mógłbym kupić krewetki. W sobotę będę już w Mrągowie. Niestety tym razem bez samochodu, więc powrót pociągiem. Może się okazać, że woreczki będą w temp. 25*C przez 12 godzin.
Jeżeli chodzi o Mrągowo to właściciel sklepu co dwa tygodnie jest na giełdzie w Łodzi. Gdybym zamówił to by przywiózł. Jednak do sklepu mi nie po drodze.

Re: żywy pokarm

Post: 21 maja 2014, 12:40
autor: miewan
adams2121 pisze:jeśli ktoś ma namiar na sprzedawany jestem zainteresowany - ze zbiorników trochę się boję - aby czegoś nie przywlec

Mam potwierdzenie, rzeczony tubifex jest pozyskiwany w sposób jak przed laty tzn. z cieków wodnych, jedynie pakowany jest do woreczków z czystą wodą, jest to więc najzwyklejszy robal rzeczny/jeziorny/etc. podany do sprzedaży w budzące zaufanie opakowanie.

Re: żywy pokarm

Post: 21 maja 2014, 18:26
autor: rudy102
U mnie w chyba najstarszym sklepie z rybami... Wsumie to wędkarsko/zwierzęco/akwarystyczny nadal sprzedają malutkie czerwone robale łyżeczką z gazety. Jednak nie było mi dane sprawdzić "jak to się zjeść" ...

... wiosna

Re: żywy pokarm

Post: 29 maja 2014, 21:13
autor: miewan
przypominam, że zaczyna się czas na często niechciane "własne" hodowle żywego pokarmu, zwłaszcza "naturalnych" muszek owocówek czyli łatwego do pozyskania wysokobiałkowego żarełka szczególnie dla ryb chętnie "polujących" z tafli.
więc szykujcie się na "meszkowe koktajle" i wykorzystujcie "wstręt" na darmowe papu.

Re: żywy pokarm

Post: 30 maja 2014, 21:38
autor: kameleon_sklep
alexb47 pisze: . Szkoda, że już nikt widelcem nie nakłada tych robaczków do gazety :(


Mam wagę taką jak kiedyś, mam gazety pocięte ale nie udało mi się zdobyć widelca bez jednego zęba (na przodzie).
Jak chcesz to mogę mieć znowu 0,5kg lub inną ilość.

Re: żywy pokarm

Post: 01 cze 2014, 19:44
autor: alexb47
Wchodzę w to. Daj znać, jak będziesz miał. Kilogram też przyjmę :taniec1: