Akwarium Online

miałam do wyboru to albo takie cuś w kostkach na pył , to wzięłam ,ale raczej i duże nie zbyt to łapią.
Kurcze nie znam się na takich sprawach w życiu miałam rybki niewymagające żadnych specjalnych zabiegów i w ogóle dawno to było i nie tak jak "teraz" trzeba. Chcę dobrze ,ale te akurat maleństwa w hodowlach są rzadko,mało informacji , niby były karmione rozkruszonymi płatkami a u mnie nie chcą
Proszę powiedz jak uczula,tzn czy poza skórna może być reakcja oddechowa?coś wiadomo? (pytam bo ręce nic ,ale trochę mnie na kaszel duszący wzieło w nocy n,jestem alergikiem i nie wiem od czego)

Właśnie bardziej oddechowa niż skórna, tyle że trzeba mieć tu naprawdę „dużo szczęścia” aby „trafić” choć znam jedną osobę którą akurat „trafia”.
Te kostki to zapewne odmiana liofilizowana, no chyba że proponowali Ci mrożonkę to trzeba było brać.

wczoraj kupiłam a potem się dusiłam ,może być ,jestem uczulona np na roztocza kurzu i mączne ,a także jakiś tam rodzaj grzybów który jest w świeżym powietrzu ,to mi ostatnio wyszło więc nie pamiętam dziękuję za tę uwagę bo to ostatnie na co bym zwróciła uwagę, a kaszel był męczący musiałam inhalator dodatkowo stosować.
nie to były suche kostki takie jak kiedyś były przyprawy w takich mini kostkach do rozkruszenia w żółtym wysokim pojemniku.

Czyli któryś liofilizowany - przy niefarcie np. dafnia

Oj dobrze jednak czasem więcej pierdółek napisać to czegoś ważnego się człowiek dowie przy okazji, za ten składnik to ja podziękuję ,ten pokarm tez już w użyciu nie będzie(mogę oddać ) bo ja dziękuję za takie atrakcje.
Czyli zostaje fluid jakiś z artemią albo coś malutkiego żywego(ta wrotka będzie bezpieczna? nie napuszczam jakiś świństw przy okazji? albo się nie namnoży zbytnio? niewiedza moja wielka )

Jak się boisz żywego, to masz jeszcze do dyspozycji mrożonki.

Mikrovit z firmy Tropical, można też ścierać na tarce pokarmy mrozone (na tych oczkach co trze się ziemniaki do placków) i podawać.
Możesz pokusić się także o podanie rozgniecionego, ugotowanego żółtka jaja rozbełtanego z wodą (tak karmiłem narybek bojownika)
Ale jeśli w zbiorniku jest sporo roślin, zwłaszcza pływających, to myślę że maluchy nie będą miały problemu z wyżywieniem się.

Dzięki
Będę dziś z synem u chirurga na sienkiewicza,coś w pobliżu jest z dużym asortymentem?

Kameleon ma Ryskiej.

Wysłane z mojego HTC U Play przy użyciu Tapatalka

Zetrzyj na pył jakikolwiek pokarm płatkowany. Ryby zrobią resztę .