bloodworms

Re: bloodworms

autor: adams2121 » 02 gru 2017, 14:34

Tak to jokers ;)
Swieżutki. :D
  • 0

cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Awatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 6808
Rejestracja: 16 gru 2013, 21:34
Lokalizacja: Białystok
Reputacja: 1190
GG: 0

Re: bloodworms

autor: adams2121 » 05 gru 2017, 07:05

I spokojnie żywego udaje mi się utrzymywać.
Bez zbędnej zabawy i filozofii.
  • 0

cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Awatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 6808
Rejestracja: 16 gru 2013, 21:34
Lokalizacja: Białystok
Reputacja: 1190
GG: 0

Re: bloodworms

autor: adams2121 » 03 wrz 2019, 12:28

I tutaj muszę trochę sprostować .
Jakiś czas temu w moje łapki wpadł prawdziwy bloodworms .
Nie była to popularna ochotka lecz dżdżownica ( tak bym ją określił ) tyle że wychudzona względem naszej dendrobeny. Rozmnaża się przez podział i można ją rozmnażać w akwarium .
Niestety ale w naszym kraju niedostępny ?? Podobno .
  • 0

cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Awatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 6808
Rejestracja: 16 gru 2013, 21:34
Lokalizacja: Białystok
Reputacja: 1190
GG: 0

Re: bloodworms

autor: adams2121 » 03 wrz 2019, 12:31

Odnośnie ochotki ;)
Następnie ochotka .
Proszę zwrócić uwagę na kolor tego pokarmu. Jest jak żywy, w sklepie nie do dostania. tym bardziej jako mrożonka. Taka naturalnie powinna być barwa tego pokarmu.
Dodam tylko że sam go mrożę, dlatego jest tej jakości. Biorę żywą za każdym razem.
  • 0

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Awatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 6808
Rejestracja: 16 gru 2013, 21:34
Lokalizacja: Białystok
Reputacja: 1190
GG: 0

Poprzednia

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości
Reputation System ©'