Akwarium Online

Kilka dni temu porwałam się na czyszczenie tegoż filtra. Syfu była co niemiara (nie czyszczony od początku istnienia, tj 5 miesięcy), ale już jest ok.Tylko okresowo pracuje głośno, tak jakby coś się w nim przelewało. Czyżby nałykał się sporo powietrza? co jakis czas odłączam go i podłączam do prądu. I jak było, tak jest. Nie daję rady, żeby go odpowietrzyć. A martwi mnie, ż emogę spalic urządzenie. Zadrogi koszt na zakup nowego. Prosze o jakieś konkretne porady. Nie daje rady juz sama.

Jeśli zlozylas wszystko jak trzeba - zoostaw go w spokoju .
On sam się od powietrza -co 12h zatrzymuje się na minutę i robi to samoczynnie .

Tak łatwo się nie spali - silnik w razie czego ok 500 zł
kosztuje

Nie pomieszałaś węży?

Też o tym pomyślałem - sprawdź Ela

O tym, że zatrzymuje się co 12 godzin na minutę- to wiem. A co do węży, to ich nie pomyliłam. Wyłączyłam go po prostu na 15 minut i podłączyłam ponownie. Wydaje się, że tak jakby problem zniknął.

Może się odpowietrzyl - po prostu